14

294 26 13
                                    

Fakt że szafa była pusta był dosyć załamujący bo najwidoczniej będę musiał tam iść w śmierdzącej koszulce.

Założyłem buty i poszedłem na super wypad z moim kolegą? No przyjacielem go nie nazwę.

Miałem już wychodzić z domu ale nie mogłem znaleźć kluczy. Naprawdę, nie mogę znaleźć tych kluczy. A dobra były w mojej kieszeni.

Pov langa

Debil chyba nie ogarnął że była zmiana czasu na świecie o godzinę do przodu. Czekam tu już ponad godzinę a jego jeszcze nie ma. W tym czasie zdążyłem zamówić kawę i kawałek brownie, oraz pobawiłem się z kotkami.

W pewnym momencie zobaczyłem naszą zgubę która wchodziła do kawiarni.

- Idioto wiesz że była zmiana czasu na świecie?
- ZAPOMNIAŁEM OKEJ?
- Dobra dobra
- Co robiłeś kiedy mnie nie było?
- W sumie to nic. Pobawiłem się trochę  z kotkami i wypiłem kawę.

Reki stał i wsłuchiwał się w słowa Langi.
Wtedy nagle zawibrował mu telefon z wiadomością od Joe gdzie napisał że jutro o 20 ma się pojawić w skateparku. Odpisał „ok"

- Idziemy gdzieś później? - zapytał Langa
- Później to znaczy kiedy?
- No niedługo bo nudno się robi
- A gdzie chcesz iść?
- Możemy iść do parku obok
- W sumie to mi pasuje. Możemy iść za chwile tylko dopije herbatę.

3 minuty później chłopcy wyszli z kawiarni i skierowali się w stronę parku gdzie pochodzili trochę i usiedli na ławce.

- Miło minął mi ten dzień a tobie? - zapytał Reki
- Było okej - odpowiedział z uśmiechem Langa
- Musimy częściej tak wychodzić nie sądzisz?
- Jestem w 100% za

Nastolatkowie poprowadzili taką miłą pogawędkę jeszcze chwile i zaczęli się zbierać

- Reki! - Langa wypowiedział imię czerwonowłosego po czym go mocno uściskał co spowodowało lekki rumieniec u Rekiego

- Wróć zdrowo do domu i w jednym kawałku okej? - powiedział Langa po czym odszedł w drugą strone
- O...okej wzajemnie - odpowiedział zakłopotany Reki.





Nikt nie może zaprzeczyć iż ta książka nie żyje💀

Reki x LangaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz