Scena, w której Anastasia mówi o chłopcu, który ją uratował i Dimitri uświadamia sobie, że ona NAPRAWDĘ jest księżniczką, której szukał, zawsze była moją ulubioną, zawsze mnie wzrusza i właściwie to stanowiła powód, dla którego chciałam napisać tę historię w destielowej wersji. Była pierwszą, jaką widziałam w głowie z Deanem i Casem w tych rolach. Uwielbiam Dimitriego i Anastasię, najlepsze i najbardziej true "enemies to lovers" w historii animacji 💕
Paris holds the key to his past, my Prince, I've found you at last. No more pretend, you'll be gone, that's the end...
Wrzątek wypełnił elegancką, ręcznie malowaną porcelanową filiżankę. Gabriel przeniósł ją na tacę, razem z talerzykiem, poprawił cytrynkę, równo układając wszystkie trzy naszykowane plasterki; dopieścił maleńką wiązaneczkę lawendy.
– C'est magnifique – złączył palce wskazujące z kciukami, w obu dłoniach, a potem chwycił tacę i popędził z nią do salonu.
Cesarzowa Maria siedziała przy stoliku, pod wysokim oknem – wyglądała na zewnątrz, do ogrodu, niezbyt o tej porze roku zachwycającego. Puste kwiatowe rabaty, krzaki róż owinięte na zimę słomą, mała fontanna dla ptaków, na przełomie lutego i marca bez gości. Pożółkły, poszarzały trawnik... Niezbyt to dobre lekarstwo na skołatane serce, tak smutny, przygnębiający widok.
– Biję się w pierś, Madame – Gabriel podszedł do stolika, położył na nim tacę. Stuknęła, opuszczona na blat nieco zbyt gwałtownie. – Po tamtym bezczelnym białoruskim le dupeur temu powinienem był zaserwować kolonoskopię.
Wrzucił plasterek cytryny do wrzątku, zamieszał to, łyżeczką.
– Naciągacze. Ni krzty szacunku, jak można! – podsunął jej filiżankę, z gotowym, parującym napojem. – Choć byłem pewien, że ten jest prawdziwy – westchnął, opadając na krzesło po drugiej stronie. – Wyglądał jak Castiel. U żadnego z wcześniejszych nie dostrzegłem równie-
– Nie życzę sobie słyszeć jego imienia nigdy więcej – Maria przerwała mu, odezwawszy się po raz pierwszy od momentu, w którym wyprosili niecałe dwadzieścia minut wcześniej ostatniego wspaniale przygotowanego do roli Castiela Romanowa kandydata. Co go zdradziło? Właściwie niewiele, opowiadał o swoim domniemanym carskim dzieciństwie jakby opisywał zeszłotygodniową majówkę, cesarzowa wiedziała, że jej rzeczywisty wnuk miałby więcej wrażliwości i nie machałby rękami jak cepem, jakby opowieść o utraconej bezpowrotnie przeszłości była jedynie dobrym dowcipem. Entuzjastyczną anegdotką.
Spojrzała na fotografię w ramce, to było dokładnie to samo zdjęcie, które wydrukowano w gazetach, wraz z ogłoszeniem o poszukiwaniu. O nagrodzie. Dziś rozumiała już, że nie mogła podjąć gorszej decyzji, rozdrapała na nowo starą ranę, jej wnuczek zginął, wiele lat temu. Nic jej go już nie wróci, ani dziesięć milionów, ani dwadzieścia, ani sto. Tylko ściągnęła tu niepotrzebnie ludzi, którzy o nią nie dbali. Którzy zjawiali się u jej progu, by kłamać za pieniądze w żywe, strudzone oczy.
W oczy, które wypłakały już dość.
– Życzę sobie zaprzestać tej szopki, natychmiast – podniosła się, jej ton nie znosił sprzeciwu. – Non – ucięła, bo Gabe otwierał już usta. – Nie będą więcej żerować na mojej żałobie, mojego wnuka nie ma już na tym świecie. Na resztę swoich dni zamierzam pozwolić mu odpoczywać w spokoju.
Przewróciła ramkę, fotografią w dół.
Gabriel przyjaźnił się z cesarzową od zawsze. Do Paryża wyjechał ledwo odrósłszy od podłogi, a kiedy kobieta na stałe przeniosła się do Francji, po rosyjskiej rewolucji, stali się praktycznie nierozłączni – plotkowali przy herbacie, chodzili razem do opery. Uwielbiała jego optymizm, jego specyficzny humor i niezmożone pokłady energii, po wszystkim, co wydarzyło się w Petersburgu tak jasna dusza u boku potrzebna była jej jak nigdy. To on zaproponował zaoferowanie nagrody za odnalezienie jej ulubionego wnuka, kiedy i do nich dotarły pogłoski, iż być może żyje: intencje miał dobre, mogłaby być jego babką, a traktowali się jak przyjaciele. Nie chciał dla niej źle.
CZYTASZ
Anastasia (DESTIEL AU) - UKOŃCZONE
FanfictionOd czasu rewolucji po Sankt Petersburgu krąży plotka, że syn straconego cara Mikołaja przeżył noc zagłady rodziny Romanowów, a jego babka, Maria Romanowa, w zamian za odnalezienie go oferuje wysoką nagrodę. Polując na ten łup do Rosji wracają po lat...