Obudziłem się w szpitalu.
Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem Jane.
Próbowałem z siebie coś wydusić.
- Co Ty tu... - przerwała mi
- Nie męcz się odpoczywaj.
- Co się stało ?
- Zostales pobity przez tych chłopaków, mówiłam, że pożałujesz, oczywiście mnie nie słuchasz. Teraz zostaniesz trochę w tym szpitalu. Ciesz się, że żyjesz. Gdyby nie Twój nauczyciel to nie wiem co by z Tobą było. Ale nie martw się zajmę się nimi, myślę, że chcieli Cię zabić i napewno na tym się nieskończy.
- Ja chce to sam załatwić !
- Odpoczywaj, idź spać.
Wyszła. Nie chciala mnie słuchać, chciałem wstać ale nie miałem tyle siły. Nie czułem moich nóg. Cały się trzęsę. Chyba pójdę spać. Nie mogę zasnąć. W moich myślach jest tylko zabójstwo. Zabije głównego chłopaka z ich "bandy".
Nie pozwolę aby ktoś taki jak oni robi ze mną co chcą. Znowu przyszła Jane.
- Słuchaj, przemyślałam to i pozwolę Ci ich samemu załatwić. Nie będę Cię wyręczać. Widać, że masz braki.
- Chciałbym iść teraz zaraz ale nie mam tyle siły. Przyjdź po mnie o 24 dobrze ?
- No dobra...
Leżałem bez ruchu, układałem sobie w myślach jak to zrobię.. Czas leciał szybko nie musiałem długo czekać. Przyszła Jane, położyła mi czarną bluze i czarne spodnie.
- Ubierz to.
- No dobra, poczekaj.
Szybko się ubrałem. Dała mi swój nóż.
- To co idziemy ?
- Tak chodźmy.
Doszliśmy do domu Georga. Jest głównym sprawcą, on rządzi swoim kolegami.
Tradycyjnie weszliśmy przez okno. Spał. Powoli podchodziłem.
- Cześć Georg. Przyszedłem się zemścić.
- Dobrze się czujesz ? - Zapytał.
- Fenomenalnie - uśmiechnęłem się.
Schyliłem się. Zrobiłem cięcie na jego ramieniu, rocinając koszulke. Następnie na policzku i nodze. Zaczęłem rozcinać brzuch. Krew zaczęła wypływać z jego ciała. Widziałem tylko jak traci przytomność. Chciałem z nim skończyć ale uznałem, że za mało cierpiał za to co mi zrobił. Więc zaczęłem robić wszędzie cięcia na jego ciele. Stracił przytomność. Na koniec podcięłem gardło.
- Świetnie Ci poszło. Jestem z Ciebie dumna. - Uśmiechnęła się Jane.
- Dziękuję. - Odwazjemniłem uśmiech.
- Chodź wracamy do szpitala. Nie wyglądasz najlepiej.
****************
Jak wam się podoba ? ; )