When Will You Notice That I Love You? | Im Jaebeom

• 5 •

Poczułaś jak ktoś delikatnie potrząsa twoje ramię. Otworzyłaś oczy i pierwsze co zobaczyłaś to Jay, który patrzył na ciebie i uśmiechał się. Przetarłaś oczy i zakryłaś twarz dłońmi na co Jay złapał twoje dłonie i pocałował Cię w usta.

- Wyspałaś się? - spytał
- Nie - odpowiedziałaś
- To niedobrze. Jak załatwisz dzisiaj tego drania? - powiedział
- Jaebeom to zrobi. Przecież jest takim poważnym kryminalistą - powiedziałaś
- Jesteś o niego zazdrosna? - spytał
- Nie, po prostu go nienawidzę - odpowiedziałaś
- Dlaczego? - spytał
- Nieważne - powiedziałaś wstając z łóżka - Która godzina? - spytałaś
- 6 rano - odpowiedział

Podeszłaś do szafy w celu wyciągnięcia jakiś ubrań i skierowałaś się do łazienki, z której wróciłaś po 10 minutach. W pokoju już nie było Jay'a, więc domyśliłaś się, że poszedł coś zjeść. Wzięłaś swój telefon i miałaś nadzieję, że Changkyun Ci odpisał na wiadomość. Niestety tak się nie stało. Napisałaś mu, że błagasz, aby wrócił do domu. Usłyszałaś krzyk swojego brata, który krzyczał abyś przyszła na śniadanie. Schowałaś telefon do kieszeni spodni i po chwili byłaś w jadalni i zaczęłaś jeść.

- To niesamowite, że Jay'owi udało się szybciej Cię obudzić - powiedział Jongsuk obserwując Cię
- Musi zacząć się przyzwyczajać - dodał Jay
- Rozmawialiście już trochę o ślubie? - spytał ojciec
- Nie, ale napewno w najbliższym czasie będziemy - odpowiedział Jay
- Zorganizujemy specjalnie dla Ciebie twój wieczór kawalerski - dodał ojciec

Od momentu kiedy twój ojciec zaczął rozmawiać z Jay'em na temat wieczoru kawalerskiego przestałaś ich kompletnie słuchać. Kilka minut później skończyłaś jeść i odniosłaś talerze do kuchni. Poszłaś do salonu i padłaś na kanapę. Po chwili przysiadł się do Ciebie Baron.

- Słyszałem co się wczoraj wydarzyło - powiedział
- Changkyun przez to nie wrócił na noc do domu i zaczynam się martwić - powiedziałaś
- Pójdę go szukać - powiedział
- Jesteś na mnie zły? - spytałaś
- Trochę. Ale wiem, że najbardziej zranioną osobą na świecie jest teraz Changkyun. Jeśli wróci to natychmiast z nim porozmawiaj - powiedział i wyszedł

Schowałaś twarz w dłonie i zastanawiałaś się dlaczego powiedziałaś ,,tak" na oświadczynach. Poczułaś jak ktoś obejmuje Cię i od razu rozpoznałaś Jay'a. Chłopak pocałował Cię w głowę i przeczesywał twoje włosy.

- Co się stało? - spytał
- Nic - odpowiedziałaś

Jay nic więcej nie powiedział tylko posadził Cię na swoich kolanach i lekko bujał się na boki. Po chwili położył Cię na kanapie i poszedł na górę. Podniosłaś się i podeszłaś do okna. Miałaś nadzieję, że w oddali zobaczysz sylwetkę Changkyun'a i będziesz czuła ulgę, bo chłopak będzie w domu. Do salonu przyszedł Jongsuk. Podszedł do ciebie powoli.

- Czekasz na Changkyun'a - powiedział Jongsuk
- Chociaż ty oprócz Baron'a zauważyłeś, że go nie ma - powiedziałaś
- Pokłóciliście się? - spytał
- Nie wiem - odpowiedziałaś
- Porozmawiam z tobą jak wrócisz, a teraz idź się szykować i bądź ostrożna - powiedział i poszedł najprawdopodobniej do swojego pokoju

Usłyszałaś dźwięk jakiegoś samochodu. Na dół zszedł Jay i kazał Ci się ubierać. Domyśliłaś się, że przyjechał Jaebeom. Ubrana wyszłaś z domu i zobaczyłaś czarny sportowy samochód. Jay zaczął rozmawiać z Jaebeom'em o czymś, a ty podeszłaś do drzwi samochodu i chciałaś wsiąść lecz Jay kazał Ci jeszcze chwilę poczekać. Po chwili skończył rozmowę z Jaebeom'em i podszedł do Ciebie.

- Uważaj na siebie, kochanie. Jeśli wykonasz swoje dzisiejsze zadanie dobrze to w domu będzie czekać na Ciebie niespodzianka - powiedział Jay

Pokiwałaś głową na tak po czym Jay pocałował Cię w usta i przytulił. Po tym mogłaś wsiąść do samochodu. Zapięłaś pasy bezpieczeństwa i ruszyliście. Jechaliście powoli po mieście i nagle Jaebeom zaczął się z czegoś śmiać. Zaczęłaś się rozglądać po ulicy i chodnikach szukając tego co tak rozbawiło chłopaka lecz nic takiego nie widziałaś. Byłaś bliska zwrócenia mu uwagi aby uważał, bo spowoduje wypadek. Po chwili nie wytrzymałaś.