<Część 1>

176 16 2
                                    

No to tak w skrócie, moi rodzice są wielkimi aktorami, którzy lata temu poznając się na planie jakiegoś serialu zakochali się w sobie. Mieli może po 20 lat jak wzięli ślub, a 5 lat później przyszedł na świat ich syn (ja). Byliśmy piękną kochającą się rodziną, idealną niczym z katalogów. Do póki nie okazało się, że moja matka miała romans z jakimś reżyserem. Kiedy ojciec się dowiedział, zażądał rozwodu, takim sposobem stoję w jeszcze swoim pokoju i pakuję swoje rzeczy do pudeł i walizek.

Jakby ktoś pytał, mam na imię Hideki Tanaka i mam 17lat. Wyprowadzam się z ojcem z Japonii do USA, gdzie prawdopodobnie moje życie zacznie się na nowo, czego się trochę boję, ze względu na nową szkołę. Dlaczego? Bo w tej, do której chodziłem dotychczas chciano się ze mną przyjaźnić ze względu na rodziców, a jeśli ktoś na to nie zwracał uwagi, to byłem poniżany ze względu na swoją orientację, a mianowicie jestem gejem, ale nigdy nie miałem chłopaka, po prostu dziewczyny nie są dla mnie (xD).

No to tak, dokończyłem pakowanie, bo w sumie nie miałem tak dużo rzeczy, a najwięcej miejsca zajmowała gitara elektryczna i wzmacniacz. Tak, kto by się tego spodziewał, typowy nastolatek, z dziwnym życiem i gitarą elektryczną. Ale żeby nie było, nie jestem emo, jasne? 

Tak więc zacząłem znosić swoje rzeczy na parter, a później do auta. Na zaniesienie wszystkiego zeszło z pół godziny, ale w końcu pożegnałem się z rodzicielką i wraz z ojcem odjechaliśmy spod naszego byłego domu. Kolejne minuty drogi mijały i trafiliśmy na lotnisko, w końcu trzeba się jakoś dostać na inny kontynent.

*Time skip: jak już dolecieli*

Znowu na lotnisku, tyle że tym razem w innym kraju. Nasz samochód już tam na nas czekał, wzięliśmy wszystkie bagaże i pojechaliśmy do nowego domu. Kiedy dotarliśmy, rozpakowaliśmy nasze rzeczy, a że był już późny wieczór, a my nic nie mieliśmy do jedzenia, to zamówiliśmy pizzę. Po zjedzeniu poszedłem do swojego pokoju, położyłem się na łóżku i próbowałem zasnąć, lecz niewiele dały mi starania. Nigdy nie umiałem zasnąć w obcym mi miejscu, więc gdy słońce już wschodziło, ja dopiero byłem w stanie zamknąć oczy i odpłynąć w krainę Morfeusza.

<--------------------------------------------------->

Witam witam,

oto pierwszy rozdział nowej wakacyjnej książki, mam nadzieję, że fabuła wam się spodoba. (wiem, że dużo dałam czasu na głosowanie, ale trochę osób przeczytało tamten rozdział) Od razu mówię, że nie jest to A/B/O ani nic w tym stylu. Prosta miłość w dziwnych i może nieco oklepanych okolicznościach, ale cóż. Jakby co, to ja już mam pomysł na książkę, która zostanie wydana na zimę, więc nie bójcie się, że po tym moja wena umrze. No to tak, mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej. Nie bójcie się komentować, czy też pisać prywatnie, nie gryzę.

Do następnego moje ciasteczka <33

Ciocia Krema

Tylko fiołki wiedzą |BL| (wolno pisane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz