Udaliśmy się do naszego pokoju, by w końcu odpocząć po tym pełnym przygód dniu.
Położyłem się na swoim łóżku a Girlfriend usiadła obok mnie.
- Twoi starszy coś długo nie wracają - powiedziałem do Gf.
- A no. Pewnie zaraz będą - powiedziała Gf i faktycznie. Po tym jak to powiedziała usłyszeliśmy jak ktoś wchodzi do pokoju i byli to właśnie jej starzy.
Ona widzi przyszłość czy jak.- Już jesteśmy - powiedział ojciec Gf.
Jej starzy również wydawali się zmęczeni, bo od razu po przyjściu usiedli na swoim łóżku.
Chwilę sobie siedzieliśmy spokojnie. Każdy patrzył w telefon... No oprócz ojca Gf który czytał jakąś książkę, która chyba go wciągła.
Pisałem ze znajomymi na grupie gdzie też jest Girlfriend i Pico zapytał się nas jak tam w Rosji.
- Ej napisać mu że spotkaliśmy Putina? - spytałem.
- O tak! Pewnie będzie zazdrościł.
I mu opowiedziałem co nas dziś spotkało (a to tylko pierwszy dzień!), Gf też trochę dodała coś od siebie i Pico napisał że fajnie ale dodał na końcu kropkę co oznacza że nam zazdrości. Hihi. Niech wie co traci. Będziemy mu tak codziennie pisać o przygodach w Rosji.
- Ej właśnie co z tym MMA? - spytała Gf.
- W sumie nie wiem trzeba sie będzie spytać Putina gdzie to będzie i kiedy to można by iść. Może być ciekawie.
- Brzmi dobrze.
Potem też powiedzieliśmy rodzicom Girlfriend że spotkaliśmy w naszym hotelu prezydenta Rosji i byli zaskoczeni.
Ale robiło się już późno, więc poszliśmy na kolację. Potem jak byliśmy z powrotem w pokoju to Gf poszła się kąpać a jej starszy powiedzieli że są zbyt zmęczeni i poszli od razu spać.
Ja czekałem aż moja dziewczyna wróci z łazienki, ale już też byłem bardzo śpiący i nie wiem nawet kiedy zasnąłem.
🌸 Rozdział pisany przez Uni 🌸