Zanim ruszymy z kopyta... Mam kilka waszych pomysłów na imię naszej trzeciej Gwiazdy. Dziewczę jest śliczne jak z obrazka, idealnie pasuje do naszego Gabrysia. Moja główna recenzentka i ogólnie, dziewczyna, która przyklepuje wszystko co się da @Patrysia666, rzuciła kilka imion, reszta jest od was i ode mnie:
Klara, Roksana, Aurora, Layla, Mirabella, Estella, Kira... Macie więcej pomysłów? Czekam na nie 🤗
📣A teraz... Gwiazdeczki, jestem przekonana, że na to właśnie czekałyście z zapartym tchem 🤣i nie, nie mam na myśli mega gorącego seksu pomiędzy naszymi bohaterami. To w tej chwili chyba bardziej hate 😠i mocno love 🥰, ale ten tygrysek 😿sobie porządnie nagrabił. Troszkę musi pocierpieć, jak myślicie?
Niech świat zadrży w posadach... Mamy to, dziewczyny! 💪🏻
Ava...
Nie ufałam nagłej zmianie, jaka nastąpiła w tym mężczyźnie. Oni nie potrafią się tak zachowywać. Dla nich kobiety, nawet ich żony, to tylko umowa między dwiema rodzinami i obowiązek, który z trudem akceptują. Gdyby było inaczej, żaden z nich nie miałby na boku kochanek, nie pieprzyłby dziwek. Miałby swoją kobietę i to z nią spędzałby każdą noc.
Nie jestem naiwna i doskonale zdaję sobie sprawę, że nawet w tych tak zwanych normalnych związkach, gdzie ludzie brali ślub z zupełnie innych powodów niż w naszym świecie, gdzie nowożeńców nie łączyła przysięga spisana krwią, a uczucie zwane miłością, że w tym lepszym świecie też zdarzali się dranie. To nie jest zarezerwowane dla mafii, a potwory i kanalie żyją wszędzie.
Nie jesteśmy idealni, bo to nierealne, ale czy to możliwe, żeby ktoś taki jak Santino Brassi, cholerny capo rodziny Brassi i consigliere nowego bossa Cosa Nostry zmienił się dla kobiety? Nie, do cholery! Przez całe swoje rozpasane życie miał kobiety na wyciągnięcie ręki. Spełniał swoje fantazje, a one spełniały każdy jego rozkaz. Nie szanował ich, choć lubił ich towarzystwo. A teraz co? Nagle obudził się i stwierdził, że tak w ogóle to chyba mnie zatrzyma? Jak już jestem, to mogę zostać? Ale nie łudźcie się, jego życie wciąż było dokładnie takie same. Wciąż pracował w tych przeklętych klubach, o ile można nazwać pracą pieprzenie się z dziwkami.
Od kilku tygodni mieszkaliśmy w tym cholernym apartamencie. Przyznaję, że Tanya była u mnie każdego dnia, ale gdy chciałam porozmawiać z nim o uwolnieniu jej, od razu kończył temat. Wychodziło na to, że wciąż byłyśmy więźniami pieprzonej Cosa Nostry i zaczynało mnie to naprawdę wkurzać. Przez dwa pierwsze tygodnie spędzał w mieszkaniu dużo czasu. Miałam wrażenie, że pilnuje mnie, starając się dowiedzieć czegoś o mojej przeszłości. Pytania, najpierw niby takie niewinne, z biegiem czasu zamienił w konkretne i celowe. Moją jedyną odpowiedzią było trzaśnięcie drzwiami w sypialni. Pamiętam, gdy zapytał mnie o coś, do czego nie miał prawa.
- Miałaś kogoś w Reno?
- Przepraszam? – zamrugałam zaskoczona powiekami.
- Chcę wiedzieć, czy miałaś kogoś, gdy mieszkałaś w Reno – powtórzył zaciskając pięść.
- Nawet gdybym miała, nie masz prawa pytać mnie o to – wytknęłam wkurzona jego arogancją i tupetem. – Już ci powiedziałam i to niejeden raz. Mnie nie obchodzi kogo pieprzysz, bylebyś trzymał się ode mnie z daleka.
- Uważasz mnie za męską dziwkę? – zapytał wściekły. – Tak właśnie myślisz, prawda?
- To twoje życie i możesz robić co chcesz – warknęłam wciąż mając w pamięci Aurelię.
Czułam jak furia grzmiąca niczym burza rozpętała się w tym mężczyźnie. Oddychał gwałtownie, dysząc ze wzrokiem wbitym w moją twarz. W jego niebieskich oczach zapłonął ogień, gorszy niż tamtego dnia, gdy wyrzucił mnie ze swojego domu. Przestraszyłam się. Tak, cholera, przestraszył mnie, gdy z zaciśniętymi pięściami zrobił krok w moją stronę. Cofnęłam się pod najbliższą ścianę i uniosłam ramię, zasłaniając twarz.
CZYTASZ
HEARTLESS, The Demon from Hollywood, Cykl Trzy gwiazdy #2
RomanceSantino Brassi. Reżyser, producent filmowy... Jeden z najbardziej pożądanych mężczyzn w Stanach Zjednoczonych. Wesoły, przyjazny... Uwielbia kobiety i kobiety uwielbiają jego. Prywatnie, bezlitosny consigliere nowego capo Cosa Nostry. Człowiek, któ...