Violetta i Tomás - powrót prawdziwej miłości

"Nie potrafię Ci wybaczyć"

~Violetta~
Po jakimś czas dałam się namówić na leczenie naszego maluszka. Boję się, ale wolę, żeby operacja odbyła się teraz niż gdybym miała je stracić zaraz po porodzie. Kilka godzin później poszłam spotkać się z Leónem. Bardzo chciałam go przeprosić za wszystko co zrobiłam i co mu powiedziałam.
-León, nie potrafię wyrazić, jak bardzo mi przykro. Nie chciałam powiedzieć tego wszystkiego. Byłam na Ciebie zła, ale jednak nadal się przyjaźnimy. Zrobiłeś dla mnie bardzo wiele, a ja tak Cię potraktowałam. Mimo wszystko nadal Cię kocham, ale teraz w moim sercu ponownie zagościł Tomás oraz nasze maleństwo. Jeszcze raz bardzo Cię przepraszam. Czy będziesz w stanie mi to wybaczyć? - zapytałam, choć miałam wrażenie, że nie. Za bardzo go skrzywdziłam
-Przykro mi Violu, ale nie potrafię Ci wybaczyć. Poświęciłem dla Ciebie prawie całe moje życie, ale Ty i tak tego nie zrozumiałaś. Potraktowałaś mnie tak, jakbym nic nigdy dla Ciebie nie znaczył. Ja też nadal Cię kocham, ale relacje między nami bardzo się zmieniły. Przykro mi to mówić, ale straciłem do Ciebie zaufanie. Jesteś moją przyjaciółka, ale nie potrafię Ci już ufać tak jak kiedyś - powiedział, a ja go przytuliłam.
-Rozumiem. Zrozumiałam swój błąd i wiem, że już nigdy nie będę w stanie go naprawić, ale jednak cieszę się oraz dziękuję, że zgodziłeś się ze mną spotkać i porozmawiać - powiedziałam - Chciałabym Cię ponownie zaprosić na nasze wesele. Przyjdziesz? - zapytałam
-Nie mogę. To, co do Ciebie czuję, nie pozwala mi na to. Wiem, że go kochasz i planujecie razem przyszłość, ale to Wasza przyszłość, ja nie chce brać w tym udziału. Kocham Cię i własnie dlatego muszę odmówić - powiedział, a ja po tych słowach zaczęłam płakać. Zrozumiałam, że relacje, które byky kiedyś między nami, powoli znikają. Sprawiłam mu ból, przez co on mi już ufa. Lecz ja go rozumiem. Postaram się być dla niego lepsza teraz, niż w przeszłości.