~Tomás~
Violetta codziennie idzie na grób Léona, po czym wraca z płaczem.
-Violu, proszę! Wiem, że był dla Ciebie bardzo ważny, ale musisz z tym skończyć! Przez to wszystko bardziej się denerwujesz, a to teraz niewskazane - mówiłem
-Wiem, Tomás. Chciałabym móc Cię kochać, tak jak jego. Nigdy się tak nie stanie - powiedziała, a ja zrozumiałem, że nigdy nie będę dla niej numerem jeden. Po chwili zadzwonił telefon.
-Tak, Ludmiła, to ja. Co się dzieje? Jak to? Cholera, będę za dwie minuty! - powiedziała Violetta, po czym zaczęła się szybko ubierać. Nie wiedziałem, co się stało.
-Vilu kochanie, co się dzieje?! - zapytałem - Coś nie tak z Ludmiłą? - pytałem, dalej nie uzyskawszy odpowiedzi
-Niestety tak. Zaczęła krwawić, a jest w szóstym miesiącu ciąży. Jeśli teraz straci dziecko, wszystko się posypie - powiedziała i już chciała wyjść, ale zatrzymała się w pół kroku i chwyciła za brzuch. Natychmiast do niej podbiegłem.
CZYTASZ
Violetta i Tomás - powrót prawdziwej miłości
FanfictionPo rozwodzie Violetta wyjechała do swojego brata do Włoch. Po powrocie wiele się zmieniło w życiu jej przyjaciół, a także wiele się zmieni w jej życiu. Czy poradzi sobie w każdej sytuacji? Czy ona i Tomás znów będą ze sobą tak blisko jak wcześniej...