"Zabierzcie ją!" Zaszlochała kobieta na podłodze swojego malutkiego domku. Całe plemię zebrało się wokół domu przywódcy, czekając na narodziny nowego dziecka.
"Ariya, ona nadchodzi!" Jej mąż uśmiechnął się.
Ariya dalej płakała i parła tak mocno jak tylko mogła.
Mężczyzna uśmiechnął się, gdy wziął dziecko na ręce. "To dziewczynka" powiedział.
Ariya uśmiechnęła się. Zaczęła ciężko oddychać. Nagle jej uśmiech znikł, a oczy zamknęły się.
"Ari? Ari!" Krzyknął, a strażnicy Ariyi wpadli do środka domku.
"Co się stało?" Zapytała druga Ariya.
Mąż Ariyi obrócił się, trzymając w zakrwawionych rękach noworodka "odeszła". Zapłakał.
Druga Ariya spojrzała na leżące bez życia ciało, a następnie spojrzała wściekle na dziecko.
Wyciągnęła swój miecz, ale zanim zdołała zabić dziewczynkę, mąż zmarłej krzyknął "nie zabijaj jej...tak długo jak będę żył, ona nie zostanie zabita". Zażądał.
"Jest dzieckiem demona...zbiła przywódcę".
"To dziecko, Maija". Zapłakał.
Schowała miecz "dopóki będziesz żył, będzie bezpieczna..." podeszła do niego i wyszeptała prosto w oczy "Jus drein jus daun". Posłała mu diabelskie spojrzenie i wyszła.
"Co robimy, Maija?" Zapytał jeden z żołnierzy, gdy szli do lasu.
"Zabijemy go".
Jeden ze strażników, Jaiden, wyglądał na zszokowanego. Chciał chronić męża Ariyi. I zamierzał to zrobić.
Pięć lat później
"Maija...zrobiliśmy to. On nie żyje". Krzyknął jeden z wojowników Maiji.
Uśmiechnęła się "dziecko jest moje".
"Dajcie dziecko demona!" Krzyknęła.
Aero usłyszała jej krzyk. Spojrzała na swojego ojca, który leżał w jej ramionach i pocałowała go.
"Yu gonplei ste odon". Powiedział i uciekła.
"Tam jest. Łapcie ją, łapcie demona!" Krzyknęła Maija.
Aero wybiegła z obozu tak szybko, jak tylko mogła, aby zgraja wrogich Ziemian jej nie dopadła.
Płakała. Była potworem dla wszystkim z wyjątkiem jej ojca, który nie żyje.
"Tam jest!" Krzyknęli i zaczęli szybciej biec.
Aero rozejrzała się po okolicy i zobaczyła ukryty domek. Zaryglowała się w nim.
"Gdzie ona poszła?" Maija zapytała swojego obecnego drugiego dowódcę
"Zgubiliśmy ją". Wymamrotał.
Spojrzała na niego i wyciągnęła swój miecz "znajdź. Ją".
"Nie". Powiedział do niej Jaiden.
Powoli odwróciła się w jego stronę "nie?"
CZYTASZ
May We Meet Again | Bellamy Blake x Reader [TŁUMACZENIE]
Fanfiction"If you need to leave I get that, but you will always fit in with me." LOOSELY based on the TV series "The 100" "Jeśli potrzebujesz odejść, rozumiem, ale zawsze będziesz do mnie pasować." Opowiadanie wolno pisane oparte na serialu "The...