Nienawidzę tego.
Nienawidzę go.
Nienawidzę uczucia.
Nienawidzę życia z nim.Po co być z przy mężczyźnie, który widzi tylko alkohol?
Niestety muszę to znosić.
Żałuję. Żałuję że nie mogę niczego zmienić.
Puste obietnice z jego ust mnie denerwują.
Jako dziecko myślałam że naprawdę mówi prawdę.
Teraz jednak wiem, że mówi tak tylko dlatego abym go kochała i abym nie widziała jego wad.
Niestety tak się nie da.
Nie na dłuższą metę.
Nie jestem już tym głupim dzieckiem, które wierzy w każde jego słowo.
Chyba dlatego tak mocno przywiązuję się do ludzi.
By mieć kogoś kto będzie.
By mieć kogoś kto będzie kochać mnie taką jaką jestem.
Niestety, przez błąd straciłam taką osobę.
Powinnam bardziej myśleć.
Powinnam bardziej uważać na to, co mówię.
Nienawidzę swoich uczuć.
Nie chcę mieć uczuć.
Nie chcę nic czuć.
Dzisiaj mało myślałam.
Grałam w Valorant'a z przyjaciółką.
Mimo wszystko gdy siedzę sama, ta samotność mnie przytłacza.
Chciałabym mieć kogoś, z kim spędziłabym dni i noce.
By Ona lub On mnie kochał.
By przy mnie był.
By mnie akceptował.
Miałam kogoś takiego. Przez krótki czas.
Życie mu się sypie a ja piszę kolejne słowa tej książki.
Nadal, głęboko w środku mam nadzieję, że On przyjedzie do mnie.
Że będzie przy mnie.
Że będzie mnie kochał.
Że będzie mnie szanował.
Ale nie będzie go. Nigdy.
Dziś mój brat wypłynął za granicę. Wtedy gdy go najbardziej potrzebuję, wyjechał.
Po co? Nie wiem.Ale wiem że mnie to boli.
Kłótnia z przyjacielem, która zakończyła się zakończeniem znajomości, słowa raniące mnie z ust ojca.
Czy chęć posiadania kogoś, kto będzie mnie wspierał to tak dużo?
Czy to tak wiele, że na to nie zasługuję?
Nie zasługuję na miłość?
Prawdziwą miłość?
Szczerą, uczciwą?
To ja jestem tutaj problemem?
Może.
Nie chcę o tym myśleć.
Chcę się od tego odciąć.
Dlatego gram.
Dlatego słucham muzyki.
Dlatego rozmawiam godzinami ze znajomymi.
By nie myśleć.
By zapomnieć.Życie płynie dalej.
Mimo wszystko nie zamierzam się ciąć.
To nie dla mnie.Nie chcę pod wpływem złych emocji...
Nie chcę się ciąć
Nie chcę pić
Nie chcę ranić bliskich mi ludzi
Nie chcę stać nad wodą i myśleć czy skoczyć
Nie chcę stać na dachu wieżowca myśląc czy skoczyć.
Nie chcę tego, ale głęboko w umyśle tylko tego pragnę.322 słowa
Ciąg liter i sylab w umyśle.
Koniec Raportu Czwartego.