Rozdział Czternasty

740 64 11
                                    

Koszula, stare dżinsy, koszula, bluza, bluza, T-shirt, bluza, podkoszulek, koszula, dżinsy trochę mniej stare, bluza, koszula, bluza, adidasy, koszulka, bluza i trampki. Można powiedzieć, że z ciuchów byłem spakowany.

-Na pewno wszystko zabrałeś, Ed?-Mama zrobiła zatroskaną minę.

-Tak, mamo-powiedziałem przez zaciśnięte zęby.

-No już się tak nie denerwuj!

Uśmiechnąłem się i skierowałem się do drzwi ciągnąc za sobą walizkę.

-Pa, mamo.-Uścisnąłem swoją rodzicielkę.

-Pa, Eduś.

-Eduś? Serio, mamo?-Przewróciłem oczami.

-Oj, no to pa, Ed.

Dostałem jeszcze całusa w policzek i wyszedłem z domu. Poszedłem w stronę szkoły.

___________

^^
Hue hue mój komentarz ---> ^^

Czytasz=komentujesz

Niech Ed, który za 3... 2... 1... wyjeżdża będzie z Wami!

Xo

Slowly | Ed Sheeran✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz