Wagonik ruszył, a Josephine nerwowo złapała mnie za rękę. Poczułem ucisk w żołądku.Jechaliśmy coraz wyżej i wyżej. W końcu się zatrzymaliśmy tylko po to, aby z niewyobrażalną prędkością pognać w dół. Jakiś bardzo głośny krzyk rozbrzmiewał mi w uszach. Dopiero później zorientowałem się, że to ja wydzieram się na całe gardło.
_______
Ja Wam mówię, że będę płakać!
Eh, już nawet wiem, że skomentujecie :)
![](https://img.wattpad.com/cover/33665853-288-k736159.jpg)
CZYTASZ
Slowly | Ed Sheeran✔
Fanfiction-Jak masz na imię?-zapytała nagle dziewczyna. -Ed-odparłem cicho. -Ed-powtórzyła.-Ja jestem... Dzwonek zagłuszył jej wypowiedź.