Paweł x Chocola, bo mogę.

1/Ep. 9: Nowy Domek

────────────────────────── · · ·
- Czas na kolację. - powiedział Paweł kładąc dłonie na biodrach. - To co chcecie zjeść?
- Jedzenie?
- Cock.
- Krem-
- Czyli kanapki. - zakończył rOzMoWę i zabrał się do robienia kolacji. Skończyło się na tym, że zrobił kanapki bez chleba, ale kto by na to patrzył skoro detale się nie liczą? Po kolacji dwie godziny grali w 'Planszówki & Pokojówki', którą Pewł kupił na allegro od jakiegoś Hindusa za 50 groszy, po czym wszyscy poszli spać. Wszyscy oprócz blondyna, który do 3 leżał i myślał nad życiem.
- Uciekłem przed Swoim końcem, byłem tak bliski Swej śmierci jak jeszcze nigdy dotąd. - myślał Pewł. Zadecydował, że zacznie oglądać Nekoparę wersję Family Frendly, bo oczywiście na YouTube. W pewnym momencie ktoś zapukał do jego drzwi. Lekko się zdziwił, bo przecież każdy z kotków śpi, a rodziców miało nie być całą noc. Wtedy ta osoba otworzyła drzwi, i powiedziała:
- Wake up, wake up. - jak się okazało, tym kimś była Czokola.
- Chryste, co się stało? Jest 4 w nocy. *Albo 4 rano.*
- Chciałam powiedzieć Ci coś.. Ｗａżｎｅｇｏ.
- Co takiego? - dopytał Paweł, siadając na łóżku
- Jestem.. Jestem.. - blondyn przygotowując chusteczki i mydło czekał aż Czekolada skończy Swoją wypowiedź. - JESTEM... H.. HH... Hungry. - po tym zapadła cisza. - Mógłbyś mi zrobić coś do jedzenia?
- Nie.

Pół minuty później Paweł na dole w kuchni przygotowywał tortillę z czekoladą, bo Czokola lubi czekoladę, jedną ręką trzymając łyżkę przy oku aby schłodzić siniaka. Gdy Chocola zjadła już Swoje nocne śniadanie poszła razem z Pawłem do jego pokoju, mówiąc, że nie może zasnąć w jego luksusowej piwnicy, BO NIC TAM NIE MA (mimo tego, że jego piwnica jest lepsza niż dom Ekipy). Otworzyło drzwi, i wdreptali do środka.
- A właśnie, czemu powiedziałaś, że jesteś 'hungry', a nie po prostu, że jesteś głodna? - zapytał blondyn, kładąc się na łóżku z rękami założonymi za głowę.
- Miałam lekcje Angielskiego u Patryka. - odpowiedziała nekomaid siadając na jego gejmingowim fotelu w tęcze, ponieważ Pewł is gaming, czyż nie?
- A to spoko- Czekaj co? - gdy niebieskooki miał laga, Czekolada włączyła minecrafta non-premium na komputerze Pawła i zaczęła grać. Grała tak przed dość długą chwilę, aż w ciemności usłyszała głos.
- Bardzo Cię proszę, CZY MOGŁABYŚ ŁASKAWIE PRZESTAĆ NAPIERDALAĆ W KLAWIATURĘ BO PRÓBUJĘ SPAĆ?
- Nie. - odpowiedziała grając dalej. Grała tak długo aż została TOP 1 ANDROMEDABRIDGEREM i zasnęła przed komputerem. A Paweł? Paweł nie spał. P a w e ł o b s e r w o w a ł. Chciał osiągnąć poziom bezsenności Paz1a, więc nie spał przez następne 3 tygodnie - a to wszystko przez Chocolę. Grała w mc codziennie w nocy, aż w końcu po tych trzech tygodniach pokonała Technoblade oraz Dream'a.

Dzięki temu, że grała tak dobrze zarobiła wystarczająco pieniędzy, żeby kupić dom dla blondyna i reszty kotków - co też zrobiła. Pewł nie musiał już trzymać kotków w piwnicy, każdy z kotków miał Swój, osobny pokój. Czekolada miała pokój obok niebieskookiego, bo nadal co noc grała na jego komputerze w minecraft. Paz1o i jego ładne kotki również przeprowadzili się do Domu Ekipy Chocoli, bo tak nazwała to nekomaid. Patryk i Coconut mieli pokój razem, ponieważ w końcu byli niemal małżeństwem.

Czekolada cały czas grała duo, przeciw Ptrykowi. Po zarobieniu na tym bobuxów, kupili drugi komputer, ktory dali Pawłowi. Chocola zabrała jego stary komputer, razem z jego 2 terabajt child nsfw, bo nie chciała przechodzić przez cały ten syf z przesyłaniem danych. I tak minął pierwszy miesiąc w nowym domu Pawła, Patryka i ładnych kotków.
────────────────────────── · · ·