14

1 0 0
                                    


Myslalam dzisiaj o Tobie.

Ktos nagle wyciagnal z zakamarkow przeszlosci jakas nasza przykra sytuacje. R opowiadal o tym, jak wygoniles go z naszego domu w srodku nocy, i ze Ty to miales swoj charakterek i napady zlosci. P krzyczala do mnie "K, jesli chodzi o niego to jestes taka slepa i nie widzisz tego, jakim byl dla Ciebie zlym czlowiekiem i jak bardzo Cie skrzywdzil."A mnie zatkalo, bo kurwa mac, chyba jako jedyna z nich wszystkim WIEM. Wiem jaki dla mnie byles i jak mocno wbijalam sobie paznokcie w skore, kiedy powiedziales mi, ze ja i moja milosc to nie wszystko. Dlatego wkurzam sie, kiedy nasi wspolni znajomi, mowia mi ze Ciebie nie lubia, bo zrobiles mi zle.


A ja? Umawiam sie na popoludniowa kawe z Twoja matka i nie jestem na Ciebie ani troche zla. Kochalam kazda czesc Ciebie i Twojego charakterku, i nawet tych napadow zlosci. Kochalam twoje palce i sposob, w ktory scrollowaly (jest na to jakies polskie slowo?) fejsbuka zaraz po przebudzeniu sie. Kochalam sposob, w jaki trzymales filizanke z kawa. Kochalam Twoje znamie na plecach, ktorego historii nie znam i nigdy nie poznalam. Kochalam Twoje wlosy, porozrzucane po poduszce. I nawet te w odplywie wanny. Kochalam Twoje usta i zaspane oczy. A najbardziej kochalam Twoj glos, kiedy spiewales mi kolysanki. I oczy, kiedy mowiles mi, ze kochasz mnie more than I'll ever know.


"Poczekaj tu na mnie, a ja sie z Toba ozenie." 

MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz