Moja sypialnia pachnie nowymi meblami i odswiezaczem powietrza z Zara Home. Patrzac wstecz, na to gdzie i jak(a) bylam rok temu o tej porze, nie pozostaje mi nic innego niz przecierac oczy ze zdumienia i usmiechac sie po cichu, ostroznie, zeby nie przestraszyc tego szczescia, ktoro totalnie znienacka sie u mnie zadomowilo.
Obudzilam sie w zupelnie innym mieszkaniu. I zyciu.

CZYTASZ
M
RomanceM. byl najbardziej toksyczna z moich polowek. Zabral ze soba moja godnosc, moje ja, moje wlasne zdanie. Wszystko to zabieral nie krok po kroku, a garsciami. Po dwoch miesiacach zamieszkalismy razem. Po pieciu kupilismy wspolny samochod. Po czterech...