Wszystko takie nowe i niespodziewane. Pomyslalabys, ze w wieku 27 lat bedziesz miec kontrole nad swoimi uczuciami. Ba, kontrole! Ze chociaz bedziesz w stanie je NAZWAC, okreslic! Chuc? Chemia? Tesknota za cieplem? Prawdziwe zakochiwanie? Motylki? Desperacja? Ucieczka?
Wydaje sie, ze kazdy wynosi z tej relacji to, czego potrzebuje najbardziej.
A niektorzy dostaja nawet pozniej ciastka na sniadanie.
![](https://img.wattpad.com/cover/278693976-288-k114261.jpg)
CZYTASZ
M
RomanceM. byl najbardziej toksyczna z moich polowek. Zabral ze soba moja godnosc, moje ja, moje wlasne zdanie. Wszystko to zabieral nie krok po kroku, a garsciami. Po dwoch miesiacach zamieszkalismy razem. Po pieciu kupilismy wspolny samochod. Po czterech...