Nie wiem czy chce się spotkać z Sebastianem. Boję się że jeśli do niego wruce to dalej będzie dużo imprezował i nie będzie odpowiedzialny. Chodzi tu o małego, chciała bym żeby miał mamę i tatę ale się obawiam. Słyszę dzwonek do drzwi więc idę je otworzyć. Podchodzę chwytam za kłamkę i je otwieram.
Magda: Hejka kochana wpodłam do ciebie zabieram cię dziś w końcu na jakąś imprezę.
Ja: Nie ma mowy nie mam z kim nawet zostawić małego.
Magda: o to się nie martw zostanie z nianią która zajmuje się Juliuszem nie masz teraz wyjścia.
Ja: ale ja nie chce nigdzie wychodzić.
Magda: musisz w końcu wyjść do ludzi od porodu nigdzie nie byłaś jest dziś piątek więc nie ma nawet dyskusji.
Ja: no dobra z tobą nie wygram
Magda: a żebyś wiedziała że nie dobra idziemy się wyszykować jest godzina 15.00, mam że sobą rzeczy.
Ja: choć puki mały śpi
Wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy delikatnie je pofalowałam. Magda mnie pomalowała i założyłam tą sukienkę za namową jej.
Czułam się dość dziwnie od porodu chodziłam w rozciągniętych ubraniach albo dresach. O godzinie 19.00 podwieźlismy małego do domu Magdy i Solara. Po dłuższej chwili weszłyśmy do klubu było słychać głośną muzykę. Magda pociągnęła mnie w stronę loży gdzie przywitałam się z resztą między innymi była Sandra, Solar, bedoes i inni. Od razu Sandra wyciągnęła mnie na parkiet przetańczyłyśmy z trzy piosenki i zmęczone skierowałyśmy się w stronę loży. Podeszłam do reszty i zobaczyłam kogoś kogo nie miała odwagi spotkać...Mam na dzieje że moje wypociny wam się podobają dzis postaram się napisać jeszcze jeden rozdział. Miłego czytania 😊
CZYTASZ
White2115 Rockstar
FanficOna spokojna i nieśmiała dziewczyna która żyje z dnia na dzień. Nie ma znajomych lecz poznaje jego. Wszystko się zmienia. On szalony pewny siebie chłopak. Raper który uwielbia imprezować. Ma wielu przyjaciół, jest popularny. Lecz spotka ją i nie będ...