20

415 11 0
                                    

Budowa domu ruszyła pełną parą. Najbardziej czekam na wykończenia w środku. Robię aktualnie obiad mały śpi. A Sebastian siedzi w sypialni od dobrych dwóch godzin. Stwierdził że dostał weny twórczej. Nagle na blacie kuchennym zaczoł wibrować telefon. Był to telefon Sebka podeszłam na wyświetlaczu wyświetlał się jakiś SMS. Nie zwracałam na niego uwagi ale za chwilę był następny. Odblokowałam telefon i weszłam w smsy. Była to jakaś Kamila pisała do niego że chętnie powtórzy ich ostatnie spotkanie z piątku. Wzięłam telefon i poszłam do sypialni.

Ja: mam pytanie gdzie byłeś w piątek?

Sebek: no z chłopakami w klubie mówiłem Ci a teraz sorry ale pisze tekst

Ja: tak to ciekawe wypisuje do ciebie jakąś Kamila pisze ze chętnie powtórzy wasze ostatnie spotkanie.

Sebek: to nie tak jak myślisz naprawdę ona ciągle za mną łaziła przytulała się ale ja ją odpychałem. Mam nawet film od chłopaków nagrali go dla beki jak chciała mnie pocałować.

Wziął ode mnie telefon i włączył mi film. Zaczęłam go uważnie oglądać. Nie było słychać głosów ale ewidentnie sebek odpychał od siebie tą dziewczynę. Zrobiło mi się bardzo głupio.

Ja: przepraszam ja myślałam...

Sebek : no już ty mój zazdrośniku mówiłem Ci że kocham tylko ciebie.

Przytuliłam się do niego.

Ja: i co napisałeś?

Sebek: chcesz zobaczyć

Ja: no pewnie że tak

Sebek : trzymaj

Podał mi kartki. Zaczęłam czytać tekst. No nie powiem zapowiada się kolejny hit.

Sebek: i jak

Ja: zajebiste

Sebek: mówisz tak zawsze powiedz szczerze nie obrażę się

Ja: mówię serio jestem dumna ze mam takiego narzeczonego.

Zaczęliśmy się całować. Położył mnie na łużku. Gdy miał ściągać mi koszulkę usłyszeliśmy płacz małego.

Ja: no i po wszystkim

Sebek: mały cwaniak zawsze wyczuje moment

Zaśmiałam się pocałowałam go ostatni raz i poszłam po małego. Weszłam do jego pokoju. Stał sobie w łużeczku i trzymał się za szczebelki. Gdy mnie zobaczył przestał płakać zaczoł gaworzyć i wyciągać rączki.

Ja: hej maluchu już się wyspałeś co?

Wiziełam go na ręce. Zmieniłam na przewijaku pieluchę i poszłam do Sebka.

Ja: zobać tata jest dziś w domu

Zaczoł wyciągać rączki do niego i piszczeć z radości.

Sebek : no już smyku choć do taty.

Takie widoki mogę mieć codziennie. Moich dwuch najważniejszych facetów.

Wieczorem kompaliśmy małego w wannie. Zaczoł dzwonić telefon Sebastiana. Odebrał go

Sebek: no siema stary co tam

Nieznany:......

Sebek: no dobra będziemy gotowi na jutro nie ma sprawy a wszyscy jadą?

N:......

Sebek: dobra to na razie do jutra.

Ja: kto dzwonił

Sebek: białas jutro lecimy na Cypr wymyślili jakiś projekt z sbm.

Ja: na długo lecisz? I czemu mówią wam dopiero dziś?

Sebek: na 2 tygodnie nie wiem czemu tak puźno nam powiedzieli ale nie martw się ty i mały też lecicie.

Ja: co?

Sebek: no lecicie będą też inne partnerki raperów z sbm będzie Magda z małym i z tego co wiem będzie jeszcze parę dzieci oprócz Juliusz i naszego Kuby.

Ja: boże o której jest samolot bo muszę nas spakować

Sebek: spokojnie wylot mamy o 12.30 wyrobimy się.

White2115 RockstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz