Reakcja Monsta x kiedy opowiadasz im co się działo w twojej przeszłości.

150 6 0
                                    

Shownu

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Wytłumaczyłaś chłopakowi wybuchowość matki.
- Nigdy mnie nie wspierali. Nigdy ich nie było kiedy ich potrzebowałam. Nigdy ich nie obchodziłam. Dopiero teraz jak zaczęłam osiągać sukcesy i układać sobie życie przypomnieli sobie o mnie. - Siedziałaś koło chłopaka na kanapie. Wtuliłaś się w niego mocno jakby miał ci uciec. - Jak matka usłyszała że nie dostałam awansu to powiedziała co chciała od samego początku powiedzieć. - chłopak cię przytulił tak długo do puki nie zasnęłaś.

Kihyun

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Gdy doszliście do domu poszliście do Kihyuna pokoju. Usiadłaś na łóżku a chłopak zamknął za wami drzwi.
- Proszę opowiedz o co chodzi. - powiedział chłopak siadając obok ciebie.
- Od małego się nade mną znęcał. Bił mnie, znęcał się psychicznie. Dzień w dzień mnie bił i niszczył życie. - poleciała ci łza. - on jest prawdziwym psychopatą. Dopiero jak poznałam ciebie się od niego uwolniła. - przytuliłaś się do chłopaka i zaczęłaś płakać. Chłopak mocno ci przytulił i uspokajał. Już jak się uspokoiłaś poszliście do ciebie. Ty się umyłaś i poszłaś robić kolację, a chłopak poszedł się myć. Po tym jak zostałaś sama w kuchni ktoś zapukał do drzwi. Ty zignorowalaś to i dokończyłam kolację bo bałaś się otworzyć jak twój chłopak był w łazience. Pukanie nie ustępywało. Gdy w końcu otworzyłam zobaczyłaś swojego brata. Odskoczyłaś przestraszona i chciałaś zatrzasnąć drzwi ale ten wpadł do twojego mieszkania. Twój chłopak właśnie się ubierał gdy usłyszał hałas na dole. Ubrał się i szybko zbiegł zobaczyć co się stało. Na dole zobaczył ciebie leżącą na ziemi i twojego brata stojącego nad tobą. Kihyun rzucił się na niego i wyrzucił z mieszkania tak żeby nic ci nie zrobił a ty cała roztrzęsiona zadzwoniłaś na policję. Gdy zabrali twojego brata chłopak przyszedł i mocno cie przytulił.
- Już nigdy nie pozwolę żeby ktoś cię skrzywdził. - powiedział i mocno cie przytulił. Został u ciebie na noc żebyś się nie bała.

Hyungwon

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Następnego dnia jak już się uspokoiłaś chłopak chciał się dopytać dlaczego twoja mam się tak zachowała.
- Jest przewrażliwiona. Byłam molestowana przez swojego byłego i jak od niego uciekłam to on mojej rodzinie jakiś głupot nagadał. Odsunęli się ode mnie. Myśleli że sypiam z nim za pieniądze. - poleciała ci łezka na wspomnienie tego. Wtuliłaś się w chłopaka i mówiłaś dalej. - matka powiedział że jeśli się jeszcze raz z kimś prześpię przed ślubem to mnie wyrzuci z rodziny. - chłopak widząc jak to cię boli przytulił cię mocniej. Wiedział już że na pewno nie pojedziecie już do twoich rodziców.


Minhyuk

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Dojechaliścię do hotelu a ty nadal byłaś całą we łzach. Chłopak wziął cię w ramiona i zaniósł do waszego pokoju gdzie cię uspokajał.
- Już dobrze T.I. opowiedz o co chodziło i czemu wybiegłaś. - powiedział chłopak głaszcząc cię po głowie.
- Ojciec był alkoholikiem i znęcał się nad nami. - znowu zaczęłaś płakać.
- Dlatego wybiegłaś. Ale twoje reakcja była jeszcze inna.
- Bo kiedyś ojciec był nachlany to przyszedł do domu kiedy byłam sama bo mama była w pracy. Rozbił butelkę i się z nią na mnie rzucił. - znowu zaczęłaś płakać. Chłopak mocno cię przytulił żebyś wiedziała że jest obok i nie musisz się bać.
- Dlatego tak zareagowałaś?
- Tak. Miał szyte wszystkie rany od tej butelki ale blizny nadal zostały.
- A gdzie masz te blizny? - zapytał nie pewnie. Ty ściągnełaś bluzkę i spodnie. Odwróciłaś się tak żeby widział twoje plecy i pokazałaś palce całą linię blizn. Potem pokazałaś blizny na udach.
- Dlaczego ja tego nie zauważyłem. Jestem idiotą bo nawet nie widziałem że moja dziewczyna ma blizny a twoje ciało prawie znam na pamięć. - uderzył ręką w ścianę. - ja go zabije. Ja go kurwa zabije! - krzyknął i znowu walnął w ścianę.
- Stop! - krzyknełaś i wtyliłaś się w chłopaka już ubraną. - nie uderzaj w ścianę bo zrobisz sobie krzywdę. - okazała na jego rękę. - moja noga już tak więcej nie powstanie więc nią masz się o co martwić. Już a teraz chodźmy spać bo jestem zmęczona i jadła trochę roztrzęsiona. - i poszliście spać tak jak chciałaś. Chłopak tulił cię całą noc i nie ogrywał od ciebie rąk.

Wonho

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Usiedliście w sypialni na łóżku i zaczęłaś tłumaczyć mu o co chodzi.
- Jestem najmłodsza z rodzeństwa ale to już wiesz. Reszta miała do mnie wieczny żal że jestem najmłodsza. Dokuczali mi a raz nawet mnie w parku próbowali zostawić jak byłam mała ale sąsiadka mi pomogła. Wyparli się mnie a kiedy się wyprowadziłam zostałam zwyzywana od dziwek a nawet nie wiem za co. - zaczęłaś znowu płakać. Chłopak cię przytulił i uspokajał jakiś czas.
- Obiecuję że już nigdy nie będziemy z nią utrzymywać kontaktu. - opatulił was kołdrą i poszliście spać.

Jooheon

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Zaczęłaś chłopakowi tłumaczyć swoją przeszłość.
- Jak byłam nastolatką to poszłam z przyjaciółką do klubu parę razy za ostatnim razem wylądowałam w szpitalu.
- Czemu? Co się stało tam? - dopytał chłopak a tobie znowu zebrały się łzy w oczach.
- Ktoś nam dosypał czegoś do drinków po czym próbował wykorzystać. - zaczęłaś płakać. Chłopak cię przytulił i zaczął uspokajać. I tak aż do wieczora kiedy cię uspokoił. Chłopakom napisał że nie możecie przyjść bo się w czujesz i zostaliście w domu.

I.M.

(Kontynuacja poprzedniej części z Monsta x.)

Wróciliście do domu i usiedliście w sypialni żeby mieć spokój. Zaczęłaś opowiadać chłopakowi o wszystkim.
- Powodem było coś co nikt nie powinien przeżyć. Zostałam zgwałcona jako nastolatka gdy byłam na imprezie z siostrą. Jak poszłam na policję to rodzina mnie wyśmiała. Powiedzieli że przespałam się z jakimś obcym i tyle a nie żaden gwałt. Potem się jeszcze ze mnie śmiali. W końcu nie wytrzymałam i pierwszy raz chwyciłam za żyletkę. Potem co jakiś czas gdy miałam ich dość. Oni nic nie zauważyli ale raz gdy nie mogli mnie obudzić zadzwonili po pogotowie. Tam lekarze znaleźli że się ciełam i powiedział o tym mojej rodzinie. Oni mnie wyśmiali i wywalili z domu. Wzięłam swoje rzeczy i się przeprowadziłam na drugi koniec miasta gdzie chodziłam na terapię. Po kilku latach terapii wróciłam do wolności ale ból nadalem we mnie pozostał. - zaczęłaś płakać. Chłopak cię mocno przytulił do ciebie.
- Już nie musisz o nich myśleć. Jestem ze mną a ja nigdy cię nie zrobię. - uspokajał cię do puki nie zasnęłaś na jego kolanach.

Reakcje kpopOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz