Rozdział 2

559 27 14
                                    


Spotkanie

Pov Tobiasz

Wstałem o 10 od razu wziołem do ręki telefon i sprawdziłem instagrama, o Kubir dodał nowe zdjęcie a nawet 2 jeszcze z wakacji ze mną, ahhhh w górach było niesamowicie. Skończyłem o jakiejś 10:30 szybko wstałem ubrałem się zrobiłem jakąś kanapkę i wybiegłem z domu.

Pov Kubir

Siedziałem w pokoju i czekałem na Tobiasza przeglądając instagrama po godzinie zrobiłem się głodny więc poszedłem do kuchni zrobić sobie płatki z mlekiem, idealnie gdy zjadłem, odstawiłem talerz do zlewu i chciałem iść do pokoju usłyszałem dzwonek do drzwi.

*to zapewne Tobiasz pójdę otworzyć pomyślałem*

Kubir-*otworzyłem drzwi i miałem rację był to Tobiasz*Hej wchodź

Tobiasz-Siema jak tam u ciebie stary? - zapytał ściągając buty i kurtkę

Kubir-a dobrze, dobrze a u ciebie?

Tobiasz-Też dobrze... Toooo co będziemy robić?

Kubir-nie wiem może pójdziemy na miasto? A wieczorem obejrzymy film?

Tobiasz-fajny pomysł ale mówisz mi o wyjściu gdy dopiero zdjąłem buty i kurtkę?

Kubir-Tak, spoko ubierzesz się ją też muszę haha.

Tobiasz-hah dobra to ubieraj się i chodźmy coś zjeść.

Kubir-a musimy jeść? Dopoiero zjadłem

Tobiasz-ja też ale możemy iść w sumie się przejść i np. Do żabki i kupić sobie po energetyku co ty na to?

Kubir-no ok chodźmy-przekręciłem zakek w drzwiach i upewniłem się czy są zamkiente miałem pewność więc poslismy na miasto.

[skip time]

Pov Tobiasz

Wróciliśmy około 21:20 do domu Kubira, poszedłem do łazienki załatwić swoje potrzeby i po chwili wróciłem do pokoju.

Kubir-to co oglądamy jakiś film na Netflix'ie?

Tobiasz-Spoko

Kubir odpalił jakiś film który trwał 2 godziny i położyliśmy się na łóżku, po pierwszej godzinie filmu poczułem jak ktoś opiera się o moje ramię spojrzałem na Kubira a on spał nie miałem za bardzo jak zdjąć jego głowy z mojego ramienia bo by się obudził więc oparłem swoją głowę o jego i też poszedłem spać.

To ktoś więcej niż "PRZYJACIEL" ||TobirOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz