Gdzie byłeś?
Pov Tobiasz:
Wstałem o jakiejś 10. Wstałem bardzo szczęśliwy, że w końcu powiedziałem Kubie co do niego czuje a on odwzajemniał moje uczucia. Nagle zobaczyłem, że nie ma obok mnie Kuby wtedy zaczęły się wątpliwości, że może jednak to był sen i on nie czuje tego co ja? A może powiedział tak dla żartów? Rozmyślałem tak leżąc na kanapie pod grubym kocem gdy nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Udałem się w stronę drzwi by je otworzyć z nadzieją, że to Kuba. Co prawda nie sprawdziłem czy jest w łazience lub sypialni ale trudno. Za drzwiami stała Alice.
Alice- Hej!- powiedziała z uśmiechem.- Wszystko dobrze nie wyglądasz zbyt dobrze. Coś ci dolega?
Tobiasz- Nie, jestem tylko lekko przeziębiony. Nic wielkiego.
Alice- Dobra.. a tak w ogóle, gdzie jest Kuba?- zapytała i weszła do domku.
Tobiasz- Nie wiem, martwię się o niego..
Alice- uuu komuś chyba bardzo zależy.
Gdy Alice wypowiedziała te słowa zrobiłem się lekko czerwony. Tak zależało mi na Kubie i to jeszcze jak, ale nie przyznałem się do tego.
Tobiasz- Nooo zależy mi bo to mój przyjaciel.
Alice- Tylko przyjaciel?- zapytała spoglądawszy na mnie z uśmiechem.
Tobiasz- No tak. A co, myślisz że ja i Kuba coś ten teges?- zapytałem śmiejąc się.
Alice- Nieee no skąd że znowu.
Tobiasz- Mhym coś mi się nie chce wierzyć. - za śmialiśmy się oboje.
Alice powiedziała z 20 minut i poszła wtedy dokładnie 5 minut później wrócił Kuba.
"Gdzie byłeś?"- zapytałem chłopaka po czym go przytuliłem.
Kubir- A nie interere Tobiaszku.
Tobiasz- Tobiaszku? Mam nadzieję, że nie będziesz do mnie tak całyyy czaszz mówił.- zaśmiałem się.
Kubir- Może tak, a może nie. To się okaże... Tobiaszku.
•jak zwykle przed 2 w nocy a ja wam rozdział wstawiam❤️• mam nadzieję że ten rozdział przypadł ci do gustu, a i możecie dawać pomysly na dalszą historię😫✌️•
CZYTASZ
To ktoś więcej niż "PRZYJACIEL" ||Tobir
RomanceChciałabym zaznaczyć że to jest moje pierwsza książka :)