•Ten stan•

860 63 94
                                    

(Start: 23 sierpień 2021, 16:29)

The night we met - Lord Huron

Pov: Dream

Dochodziła godzina siedemnasta, było już ciemno. Byliśmy w drodze do oka Londynu.

Szliśmy spacerem, zostało nam około pięć minut drogi.

Londyn nocami był pięknie oświetlony, pojedyncze latarnie oświetlały chodniki, pełnia księżyca widniała widocznie na niebie i lekki wiaterek powiewał powodując ciarki. Śnieg posiadał tylko kilku centymetrową warstwę na chodnikach, popadywał delikatnie. Ulice były puste, jedynie pojedyncze auta pojawiały się na widoku.

Nachyliłem się, by zebrać trochę śniegu. Było go mało, ale dało się zrobić śnieżkę. Gdy ukształtowałem z niego nijaką kulkę, wycelowałem nią w bruneta, który obserwował co robię.

- Clay! - krzyknął otrzepując śnieżkę z kurtki. Nachylił się i zebrał również śnieg, więc powtórzyłem czynność.

Obaj, w tym samym momencie rzuciliśmy sobie w twarz. George wybuchł ciepłym śmiechem, który ogrzewał mnie od środka.

Gdy skończyliśmy otrzepywać śnieg z twarzy, ruszyliśmy dalej. Było nam cholernie zimno w ręce, ze względu na brak rękawiczek, gdy chciałem schować ręce do kieszeni, poczułem jak George łapie jedną z moich rąk.

Gdy doszliśmy, nadal nie puszczałem jego ręki. Kupiłem nam bilety "Flexi Fast Track" i weszliśmy na swoje miejsce.

Gdy ruszyliśmy, pomimo wielu wizyt tutaj, stwierdzam, że nigdy mi się to nie znudzi.

Siedziałem z brunetem koło siebie, nadal trzymaliśmy się za ręce, gadaliśmy śmiejąc się dosłownie ze wszystkiego.

Rozświetlona panorama Lodnynu i sam podświetlony młyn był cholernie piękny.

Nie wiedząc czemu, rozmowa po chwili ucichła.

Złapaliśmy konakt wzrokowy.

Cisza stawała się gęsta.

Zbliżyłem się do chłopaka, zatapiając się w jego ustach.

Chłopak nawet się nie zastanawiał, poprostu oddał pocałunek.

Jego usta były miękkie, naprawdę delikatne. Ten pocałunek nie opisywał nic, ale również nie był niczym.

Po chwili moje usta zalało zimno, nie było już na nich tych ciepłych warg.

- Przepraszam. - powiedzieliśmy w tym samym czasie.

- N-nie, to ja zacząłem. - odpowiedziałem.

- Ale ja oddałem. - powiedział.

Zamilkliśmy.

Czy ja coś do niego czuje?

Co to było?

(Koniec: 23 sierpień 2021, 20:27)

~~~

Upss, kolejny krótki rozdział bo uznajmy, że to był dwu częściowy.

Vote?

340 słów!

Miłego dnia/nocy!<3

Tylko nie zapomnij • DreamnotfoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz