02.11.2021
Znów mieszkam tam gdzie nie powinnam. Po śmierci mojego brata zataczam jedno wielkie gówniane koło.Poznaje w kółko facetów albo dziewczyny i szukam tej miłości, która zagłuszy moje osamotnienie. A później rozczarowanie, gorycz i stany, których jeszcze nigdy nie czułam.
Tylko ja mogę się uratować, chce znaleźć w sobie siłę.
Mefedron odwiedza moje wnętrze raz w miesiącu, pozwalam demonom robić w moim mózgu spustoszenie. Nie umiem ich wygonić, więc muszę nauczyć się z nimi żyć.Nie mogę robić z mieszkania meliny
Już nie wylewam matce wódki bo i tak kupi drugą
Jestem sierotą mimo, że mam obojga rodziców
Zaopiekuj się sobą
Zaopiekuj się sobą
~ Amanda
Wybacz sobie i traktuj się dobrze
CZYTASZ
Dziennik ćpania i mentalnego spadania
PoésieAnhedonia i proszę w końcu śmierć. Jaraczka zielska i teraz bardziej jednak ćpunka. Wyjebane w życie, zdycham, tutaj ostatnie tchnienie. Wiecie co, pierdolcie się, jeszcze komuś się zrobi smutno. Życie ćpuna jest w chuj smutne