Sprawdzam ile mam papierosów.
Kolejna paczka żeby przetrwać dzień.
Czekolada
Wódka
Gram
Cokolwiek
Może powinnam mieszkać na wsi, a nie w mieście?
Może wcale nie uspokaja mnie szum samochodów.
Może nocą, gdy nie mogę spać, otwieram okno, bo jestem przyzwyczajona do tego dźwięku.
Może nie wytrzymuje już tych wszystkich spojrzeń, obojętności, kolejnego przypadkowo spotkanego wzroku.
Może to właśnie te oczy chcą pożreć czyjąś duszę?
Jedyna choroba psychiczna, która może być zakaźna.
Nieuleczalna choroba, do końca życia trzeba się z nią zmagać.
Ranić bliskich, siebie, a mimo wszystko i tak spytasz „a może chcesz spróbować?",
bo przez chwilę będzie najlepiej na świecie.
Musiałam zablokować go wszędzie.
Musiałam zostać najarana żeby wyrzucić go z myśli.
Musiałam zablokować jego nową
dziewczynę.
Boże jak to boli.
Po prostu ból.
Kurwa, a on rozćpał następną.
Dalej rozsiewa tą pieprzoną skazę.
9 dni bez ćpania
od 4 dni ciągle zjarana bo nie mam innego pomyslu jak zniesc istnienie
CZYTASZ
Dziennik ćpania i mentalnego spadania
PoezieAnhedonia i proszę w końcu śmierć. Jaraczka zielska i teraz bardziej jednak ćpunka. Wyjebane w życie, zdycham, tutaj ostatnie tchnienie. Wiecie co, pierdolcie się, jeszcze komuś się zrobi smutno. Życie ćpuna jest w chuj smutne
