-Harry! - krzyczę
-Zostaw mnie idiotko! - warczy
-Pozwól mi wszystko wytłumaczyć - proszę go
-Nie masz czego - przełyka ślinę - mam oczy
-Ja nie chciałam - szeptam przez łzy
-Nie chciałaś?! Zrwniłaś mnie, Lucy. Całowałaś się z moim kumplem! Powiedz mi dlaczego to zrobiłaś? - pyta zaciskając pięści
-Jaaaa- przerywam
-Tylko tyle masz mi do powiedzenia? - pyta a ja nie odpowiadam
Przy nas stoją Niall z Louisem, którzy uważają się za mistrzów żartu.
-Ej zaraz Harry w zerwaliacie? - pyta Lou
- Tak, ale to jej wina - mówi Harry
-Moja wina?! Moja?! Oh proszę Cię gdybyś ty nie pocałował Jamesa niczego by nie było! - krzyczę
-Nie pocałowałem go! - warczy
-Więc to on ciebie pocałował, hmmm? - pytam
-Harry ty go... - oznajmia Niall
-Chryste Panie - mówi Louis - ja pierdziele
W tym momencie patrze się na Harry'ego który podchodzi do mnie. Staje przed mną i złącza nasze wargi w pocałunku. Na twarzy pozostałej dwójki widzę zdziwienie.
-Dobra robota kochanie - mówi brunet
-Wiem misiu - odpowiadam całując go w policzek
-Czyli to był... - ogłasza Lou
- Żart - oznajmia razem z Harrym - bardzo dobry żart
Przybijam razem z lokowatym piątki i idziemy na stołówkę.
----------
Możecie mnie zabić ♥ to było takie suprajz w związku z ponad 1000 wyświetleń
CZYTASZ
Inna
FanfictionNa korytarzu w mojej szkole czuje się jak duch. Jestem "nowa" a do "nowych" raczej nikt nie gada. Słyszałam już dużo wyzwisk w starej szkole i w tej również. Brat robi tu karierę sportowca w szkolnej drużynie siatkówki. Mnie nikt nie zauważa. Jest...