Rozdział 7

247 17 1
                                    

Dzień dobry (:

Zdałam poprawkę matury... Możemy świętować.

Nie wiem, jak z rozdziałami, bo nadal nie czuję się dobrze, ale jednak uda mi się coś napisać. 

Rozdziały później będą niesprawdzone, bo z pracy.

Kocham was xxx


— Louis?! Hej! Obudź się!

Podniosłem gwałtownie głowę i spojrzałem rozkojarzony na Harrego.

— Harry, co ty robisz w domu- Przecież miałeś wyjść dopiero za dwa dni!

— Jesteśmy w szpitalu, poszedłem tylko do łazienki, a ty już zasnąłeś — powiedział, a ja szybko rozejrzałem się po pomieszczeniu. — Znowu nie spałeś w nocy?

— Spałem trochę, ale więcej nie mogłem.

Harry pokiwał głową i położył się z powrotem na łóżku. Ja za to wyprostowałem się na krześle i poczekałem cierpliwie aż zada jakieś pytanie.

— Jak ci mogę pomóc, Lou?

— Mnie? To raczej ja powinienem-

— Nie. Ja chcę ci pomóc. Ja nie potrzebuję pomocy. Coś pamiętam, przypomnij mi się... Ale bardzo mocno wydaje mi się, że teraz trzeba się skupić na tobie.

Otworzyłem już usta, aby coś powiedzieć, ale szybko je zamknąłem.

Zły Harry = przerażający Harry.

Reaching out to memory → larry ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz