Reaching out to memory → larry ✔

Rozdział 2

Dzień dobry (;

Więcej rozdziałów chyba dziś nie będzie. Jak już się pojawią to po 22 albo dopiero jutro.

Kocham was xxx

Całą noc spędziłem na drukowaniu zdjęć, które mieliśmy. Wydrukowałem nawet te, gdzie Harry był na swoich, pierwszych koncertach. Anne poprzesyłała mi zdjęcia, kiedy jeszcze chodził do szkoły. Miałem tego sporo, ale chciałem mu pomóc. Sam byłem w szoku, że było tego tyle, ale wszystko wziąłem ze sobą do szpitala. Miałem nawet poukładane datami.

— Czy ty coś spałeś, Louis? — zapytał mnie, kiedy przekroczyłem próg sali.

— Nie. Tak. Nie ważne. Mam zdjęcia... Może zaczniemy od-

— To jest bardzo ważne! Sen jest bardzo ważny. Nie rozumiesz, że-

— Harry, choru-chorowałem... Na bezsenność. Ty też chorowałeś, ale pomogłem ci.

Podniósł brwi do góry ze zdziwienia.

— Tak?

— Ska- Harry, ja mogę ci przypomnieć tylko ostatni rok. To, jak się poznaliśmy, to co było, nasze problemy. To, jak razem walczyliśmy, aby pozbyć się twoim uzależnień, mojej depresji czy naszej bezsenności. Mogę też ci powiedzieć o mojej kariery, bo jesteś... Byłeś moim fanem. Resztę musi zrobić twoja mama albo to przyjdzie to samo. Ja- Nie mogę zrobić nic więcej. Bardzo chciałbym, ale nie mogę.

Kiwnął głową.

— Jakie uzależnienia?

— Narkotyki i alkohol.