111. Paryż 2.

35 10 6
                                    

Tysiące kilometrów,
dla niej mógłbym je przebiec.
Wiem, że mnie potrzebowała,
potrzebowała mnie bliżej siebie.

Ja jej też potrzebowałem,
potrzebowałem się do niej przytulić.
Potrzebowaliśmy się nawzajem,
pisanie nie było tym samym.

Myśleliśmy o spotkaniu,
jednak to było zbyt trudne.
Dzieliło nas tak wiele,
spotkanie pozostało marzeniem.

Wspomnienia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz