Kiedy byliśmy razem,
nie mogliśmy przestać się uśmiechać.
Smutek, który zawsze przy mnie był,
wtedy nie miał znaczenia.Liczyła się tylko chwila,
gdy na siebie patrzyliśmy.
Gdy mówiliśmy o wszystkim,
gdy mówiliśmy o niczym.Liczyła się tylko chwila,
świadomej obecności.
To szczęścia i wiara,
że wszystko się ułoży.