Nazumi pov
Po 35 minutach Yuna wróciła cała zapłakana i czerwona szepnęła do mnie abym poszła do tej baby. Wstałam i poszłam do niej na rozmowę.
- Nazumi siadaj- odpowiedziała pedagog.
Usiadłam przed nią i przyglądałam się temu pokoikowi, który wyglądał jakby wyszedł z psychiatryka. Czekałam, aż babsztyl coś powie ale chyba nie miała zamiaru zacząć pierwsza rozmowy.
- O co chodzi?- spytałam.
- Sangyoung znasz ją prawda? Co jej zrobiliście? Jakieś karteczki były wysyłane prawda? Co na nich było- zamknęła okno i spojrzała na mnie.
Słyszałam w jej głosie nutkę złości nie była dla mnie miła, czułam jakby chciała mnie zaatakować lub złapać za słówko. Czyżby Yuna coś tutaj nagadała? Nie chciałam nic ukrywać w końcu nie zrobiłam za dużo tak uważałam.
- No znam ją, wiem coś o karteczkach, a o co chodzi?- spytałam.
- Może zacznijmy od początku co było na tych karteczkach?- spytała.
- Robi pani halo o napisanie "Kocham cię Minwoo Twoja Sangyoung"- spytałam przewracając oczami.
- Sangyoung przyszła do mnie zapłakana, że robisz sobie z niej żarty. To było dręczenie psychiczne jesteś już w liceum i nie będę tolerować takiego zachowania, gdybyś miała 18 lat Sangyoung mogłaby pozwać cię i byś poszłabyś do więzienia- zaczęła prawić mi litanie i walić paragrafami.
Jej słowa były dla mnie bardzo niezrozumiałe niech przestanie szczekać tym ryjem, a Sangyoung doigra się. Jeśli Yunie tak mówiła to już wiem dlaczego dziewczyna się popłakała. Czekałam, aż kobieta da sobie wreszcie spokój i da mi coś powiedzieć.
- Wiesz jak czuła się wtedy Sangyoung?- spytała.
- Nie wiem i nie chce wiedzieć, nie obchodzi mnie ona. Jak ta szmata mnie dręczyła i wyzywała to było dobrze? Proszę pani niech pani porozmawia sobie z moją klasą na pewno wszyscy potwierdzą mo...- chciałam dokończyć ale ta kurwa mi przerwała.
- Nie obchodzi mnie twoja klasa, a za takie pyskowanie napisze do Twoich rodziców niech jutro przyjadą do szkoły. W ogóle dlaczego to robiliście?- spytała.
- Bo to było śmieszne?- spytałam.
- Sangyoung nie było do śmiechu- odpowiedziała.
- Ale mi i Yunie było, nie wiedziałam że ona przyjemnie sobie tak to do serca- zaśmiałam się.
- Komu te karteczki dawaliście?- spytała.
- Minwoo, Yuna chyba dała jeszcze Muujinowi- odpowiedziałam.
- Z jakiej są klasy?- spytała.
- Minwoo jest z naszej, a Muujin z B- odpowiedziałam.
- Chce aby jutro twoi rodzice przyjechali do szkoły, wpisze Ci własnoręcznie punktu ujemne, Yuna również dostanie, bo -20 nie da się podzielić na was dwie. Każda dodała swoją cegiełkę- rozgromiła mnie wzrokiem.
- Wie pani 20:2 jest 10 jakby pani nie wiedziała tak łatwe przykłady były w 3 klasie- odpowiedziałam z mądrością.
- Wpisze Ci własnoręcznie te -20- odpowiedziała i wstała.
- Chcesz coś jeszcze dodać?- spytałam i zasunęłam krzesło.
- To ja powinnam zapytać o to Ciebie, ale jeśli nie masz pytać możesz już iść- odpowiedziała.
Najchętniej jebłabym jej z tego krzesła ale nie mogłam nic zrobić więc wyszłam z tego przeklętego pokoiku. Gdy weszłam do klasy Yuna płakała, a ja jakby nigdy nic przepisywałam to co było na tablicy. Gdy lekcja się skończyła Yuna zapłakana wyszła z sali, byliśmy na schodach, aż pani od geografii nie przytuliła Yuny pytając się jej co się stało.
Gdy wyszliśmy na boisko Yuna nie mogła się uspokoić, a ja siedziałam koło niej przeglądając telefon. Felix podszedł do mnie i zapytał się co się stało.
- Yuna i ja dostaliśmy minusowe- odpowiedziałam bez emocji.
Felix poszedł do chłopaków i zaczął im mówić całą relacje z naszej relacji. Po kilkunastu minutach cała szkoła wiedziała co się stało, a Minwoo chciał iść do pedagog ją wyjaśnić.
- Po co to wszystkim mówisz!?- krzyknęła Yuna podbiegając do mnie zapłakana.
- Bo mogę i już się uspokój- odpowiedziałam.
Dziewczyna zaczęła się ze mną szarpać, a Minwoo nas oddzielał niby wszystko było okej ale nasza nauczycielka wszystko widziała i zabrała Yunę na rozmowę. Ja stałam przy Minwoo i staliśmy zdziwieni.
- Sorry- odpowiedział.
- Za co?- spytałam.
- Za to, że cię tak potraktowałem nie wygadałem tego nikomu- rzekł.
- Od kogo się dowiedziałeś, że się tobą zauroczyłam?- spytałam.
- Od Yuny- odpowiedział.
Mogłam się tego spodziewać ale nie przypuszczałam, że ona to powie. Czeka mnie długa rozmowa z mamą...
Dzis postaram się napisać kolejny rozdział!
CZYTASZ
Nienawiść i miłość są u mnie bardzo bliskie...[ Han Seojun] {True Beauty}
FanfictionDRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI "ODKRYJ SWOJE PIĘKNO" 증오와 사랑 내 자리에 있어 아주 근접한... Nazumi córka Seojuna i Yoon właśnie zaczęła 2 klasę liceum. YoonLea wielka idolka postanowiła zacząć swoją karierę od nowa... Zaczęła koncertować ale na jednej z tras stało się co...