Yoon pov
Właśnie stanęłam przed drzwiami swojej nowej firmy. Znalazłam idealną nazwę firmy.
Lunar season of YoonLea.
- Wejdźmy, zobaczmy i pójdźmy kupić meble- zaproponował Minho.
Zgodziłam się z jego propozycją i otworzyliśmy drzwi. W środku było pięknie ale miejsce nadawało się do remontu. Idealna dzielnica w samym środku Seoulu zasługuje na piękne firmy.
Minho tak jak obiecał zadzwonił do firmy, która szybko przyjechała w mniej niż 15 minut i zaczęła wymierzać centymetry.
Wszystko nam spisali i wiedzieliśmy ile mamy miejsca i jakie najlepiej meble kupić. Nie tracąc czasu pojechaliśmy do firmy, która zajmuje się meblami do sklepów modowych.
- W tym sezonie modny jest kolor biały więc kupmy meble koloru białego- odpowiedziałam.
Wybraliśmy odpowiednie meble i firma od Ikei przywiozła nam meble. Firma, również położyła nam meble tam gdzie chciałam. Miejsce nabrało barw.
Poukładałam manekiny i oswieciłam światło, piękne wnętrze, aż prosiło się o zrobienie zdjęcia. Minho też wydawał się zadowolony i zrobiliśmy sobie razem zdjęcie.
- Jeśli chcesz szybko otwierać firmę to może teraz pojedźmy do twoich pracowników?- spytał.
- Pracowników?- zapytałam.
- Taki prezent na urodziny masz swoją grupkę ludzi, którzy będą chętni do pomocy- przytulił mnie.
- Dziękuję- wyszeptałam.
Weszliśmy do auta i pojechaliśmy do miejsca gdzie stała już grupka ludzi. Gdy wysiedliśmy z auta ludzie ukłonili się i zaprosili nas do biura.
- To też moje?- spytałam.
- Nie, ta firma należy do mnie ale jest w tym budynku jeszcze jedno wolne biurko mogę Ci je użyczyć- uśmiechnął się.
- Naprawdę dziękuję- znów go przytuliłam.
- Nawet umeblowany już- mrugnął do mnie.
Usiedliśmy na sofie, a ludzie zaczęli się przedstawiać.
- Jestem Rei i będę pani firmą oraz projektami zarządzać- ukłoniła się.
- Jestem Mino ja będę zarządzać klientami- ukłonił się.
Reszta była mniej ważna ale też się przedstawili i podałam Rei swoje projekty kobieta pochwaliła moją pracę i zaczęła swoją pracę.
- Dajmy im pracować- chwycił mnie za rękę i wyprowadził zza drzwi.
Wszyscy zaczęli się nam kłaniać, a Minho podał mi kawę z automatu. Zaczęliśmy pić kawę i oglądać pracę pracowników Minho.
- Panie Park mamy problem!- krzyknął jego pracownik.
- Jaki?- spytał spokojnie.
- Jakiś narwaniec próbuje dobić się do firmy- odpowiedział.
Minho zostawił mnie samą, a ja piłam kawę przeglądając internet już jutro miałam zacząć swoją trasę głównie dlatego wróciłam do Seoulu.
Kilka godzin temu (rano)
Wstałam, ubrałam się i ogarnęłam. Gdy wyszłam z pokoju pan Dan zaprowadził mnie do jadalni. Usiadłam przed Minho, który już jadł wyglądał na dziwnie szczęśliwego.
CZYTASZ
Nienawiść i miłość są u mnie bardzo bliskie...[ Han Seojun] {True Beauty}
FanficDRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI "ODKRYJ SWOJE PIĘKNO" 증오와 사랑 내 자리에 있어 아주 근접한... Nazumi córka Seojuna i Yoon właśnie zaczęła 2 klasę liceum. YoonLea wielka idolka postanowiła zacząć swoją karierę od nowa... Zaczęła koncertować ale na jednej z tras stało się co...