Moja kraina Morfeusza to jedynie mrok,
łapię za klamkę, łapię mnie ktoś za dłoń,
chce bym zobaczył ciebie ze wszystkich stron,
bo wiem, jak mocno masz mnie dość,
opanowało mnie zło,
czyste zło,
na oczach ciemne szkło,
włosy chyba myjesz krwią,
podaj mi dłoń, proszę o dłoń,
nie puszczaj mnie, czemu lecę?
czemu kurwa lecę?
nie jestem godzien mieć cię za swoją kobietę,
weź mnie rzuć, od innej się na niby uzależnię,
zatrzymaj mi oddech, powiedz mi że nie chcesz,
rysuję zmorę, weź porzuć mnie bo ja nie chce,
być kochanym, kiedy jestem tak blisko, tak blisko,
tych wymiarów, gdzie spaliłem wszystko, wszystko,
rozrywa mnie plastik, spala mnie papier,
kocham cię swoim sercem, kocham zawałem,
masz dzieci w oczach, traktujesz mnie jak zabawkę,
jestem tym co chcesz, możesz mieć tylko uwagę,
bo nie żyjemy w romansie, bo nie żyjemy w zabawie,
a chcesz inaczej, wiem ze chcesz inaczej, ja nie potrafię,
nie chce cię wykończyć, chce swojej tragedii,
nie chce cię wykończyć, chce swojej śmierci,
Tragedia.
nie czuje, nie piszę, nie ma mnie,
nie szukaj mnie, nie kochaj mnie,
nie przyklejaj się, dalej będę kochać cię,
to tylko ciała śmierć, tylko ciała śmierć,
Tragedia.
nie czuje cię, nie piszesz mi nic,
jestem zły, ciągle kurwa zły?
jak jestem taki zły, to masz na sobie tyle win,
że nawet ja nie mam tylu blizn,
jak jestem taki zły, to mnie nie będzie, nie będzie nic,
bo skończyłem się mimo, że dalej miłość we mnie tli,
to kurwa ugaszę to, jak wylejesz swoje pierdolone łzy,
powiedz więcej kurwa.
CZYTASZ
Scorpio
Poesia"Scorpio" to zbiór 18 tekstów pisanych od 30 czerwca do 8 lipca 2021 roku. To także rzeczy, które zabiły miłość. Instagram autorki okładki: fioletowa.luna