Nikt się tego nie spodziewał jak no ten no
Spojrzałem jeszcze raz na babeczki, które włożyłem do piekarnika i przecierając ręce wyszedłem z kuchni, aby upewnić się że dzieci bezpiecznie bawią się w salonie. Josun i Jimsu malowali przy stole różne ozdoby na tegoroczny halloween, a ich ojciec, który miał pilnować tą dwójkę rozrabiaków, spał sobie w najlepsze na kanapie.
Mimo iż lekko się zdenerwowałem, przystanąłem w progu aby popatrzeć na ten uroczy widok. Gdyby podszedł ktoś do mnie te dziesięć lat temu i powiedział że będę posiadać cudownego męża i dwójkę wspaniałych dzieci, wyśmiałbym go.
W moich wyobrażeniach idealnego życia pojawiała się zawsze piękna dziewczyna z długimi ciemnymi włosami i piękną figurą, a trafił mi się aktualnie ścięty na mulleta blondyn, który od jakiegoś czasu wreszcie ruszył tyłek na siłownie i wyglądam przy nim jeszcze drobniej niż dotychczas.
Zatarłem swoje dłonie i na paluszkach podszedłem do kanapy, na której drzemał Yoongi. Gestem pokazałem dzieciom aby zachowały cisze i odbijająć się mocno od podłogi skoczyłem na brzuch starszego Mina.
Momentalnie próbował się zerwać, a z jego ust uciekł potężny kaszel. Gdy tylko wyczuł że ma problem z wstaniem otworzył szeroko oczy i z zdziwieniem wymalowanym na twarzy, spojrzał na mnie.
- Powaliło Cię Jimin? - warknął i zepchną mnie z swojego ciepłego ciała.
- Miałeś pilnować dzieci, a nie spać czubku. - syknąłem.
- Nie spałem. - burkną i podniósł się do pozycji siedzącej.
- Ta akurat. - podniosłem się z podłogi, na której wylądowałem przez tego czubka i podszedłem do dzieci. - Co robicie?
- Łańcuszek z dyni mamo. - odpowiedział Josun.
- A ja je maluje. - dodała Jimsu.
- Bardzo ładnie to wygląda, jak tylko skończycie niech tata pomoże wam to wywiesić na ścianach. - pogłaskałem moją kochaną dwójkę po głowach i odwróciłem się do męża. - Chodź do kuchni, musimy pogadać.
CZYTASZ
Old friendship 『yoonmin』
Fanfiction『𝒚𝒐𝒐𝒏𝒎𝒊𝒏』 "@chimmy: Czekaj czekaj @chimmy: To naprawdę ty? @chimmy: Min Yoongi? @chimmy: Idiota z których się przyjaźniłem a potem zostawił mnie i nie mogłem już z nikim w gimnazjum złapać już takiego dobrego kontaktu @minswag: *wysłał zdjęc...