Rozdział dwudziesty szósty

194 24 1
                                    


Głośny remiks jednej z typowo klubowych piosenek drażnił uszy Taehyunga, który właśnie wdrapywał się po drewnianych schodach Concrete kierując się wprost do toalet, by zwyczajnie mieć je z głowy. Tej części zdecydowanie nie lubił w swojej pracy, ale była niezaprzeczalnie istotna. Być może czystość łazienek nie stanowiła istotnego punktu dla imprezowiczów, lecz takie były wymogi; brudne łazienki drastycznie obniżały noty lokali.

Niechęć spowodowaną koniecznością odwiedzenia klubowych toalet na trzeźwo i niekoniecznie za potrzebą przebiło inne uczucie, towarzyszące Kimowi odkąd rozstał się z Jungkookiem przy barze na parterze. Starszy nie potrafił go opisać, jednak szybko pożałował własnej decyzji o rozdzieleniu się. Kiedy nie przebywał z Jeonem, dziwne myśli kłębiły mu się w głowie. Na początku nawiedzała go Minsun i to absolutnie nie w pozytywnym znaczeniu. Taehyung miał powoli dość tego, że czuł się zmęczony myśleniem o własnej dziewczynie. Wszak niegdyś goszcząc w jego głowie budziła jedynie przyjemne emocje. Co więcej albo nawet co gorsza, czasami miejsce Sun w myślach zajmował Jungkook. Kim zastanawiał się, czy młodszy dobrze bawił się bez niego i co właściwie robił. Świadomość, że Jeon mógł w tym momencie bajerować kogoś przy barze, kreowała specyficzny ucisk w jego klatce piersiowej. Genezy tego zjawiska nie znał; sam w końcu przed chwilą żartował, że tylko przeszkadzałby Jungkookowi w podrywie, więc dlaczego nagle miałby źle czuć się z myślą, iż Kook mógłby imprezować najlepsze z kimś innym?

Z drugiej strony Taehyung jak bardzo chciał zejść na dół do Jungkooka i porwać go w tłum tańczących ludzi, tak też nie potrafił się na to zdobyć. To on zdecydował o samotnym spędzeniu tej nocy i nie zamierzał zmieniać zdania, zdając sobie sprawę, jak zażenowany by się czuł. Poza tym byli jedynie znajomymi z pracy, robiącymi wspólny audyt; mało tego, niegdyś nie znosili się tak, jak Kim nienawidził wątróbki, a Jungkook lukrecji i byli pewni o niezmienności swojej relacji.

To byłoby za dużo – tłumaczył sobie w myślach Taehyung, przekroczywszy próg toalety męskiej. Nawiązywał do rozważań o powrocie do młodszego. Wiedział, że nie powinien był tego robić.

Nie powinien był też być ciekaw, co Jungkook zamówił w barze; czy tańczył albo wykrzykiwał słowa poszczególnych piosenek; jak ocenił pracę barmana czy inne szczegóły w lokalu. Nie powinien był rozmyślać o tym, czy Jeon poznał jakiegoś faceta i być może miał zamiar się z nim przespać, jak to miał w zwyczaju. A już na pewno żołądek Taehyunga nie powinien był wykręcać się na tą myśl, jednakże bądź co bądź nie potrafił zwalczyć tego uczucia.

Po szybkich oględzinach łazienki jak i profilaktycznym skorzystaniu z pisuaru Kim ocenił higienę jako całkiem przyzwoitą. Nieco przeraziły go obsikane deski i zużyta prezerwatywa leżącą nieopodal jednej z muszli klozetowych, ale nie spodziewał się za wiele po klubie nocnym. Widział przecież gorsze rzeczy, które za wszelką cenę chciałby wymazać z pamięci (takie jak chociażby umywalki w wymiocinach bądź lustra ubrudzone bliżej nieokreślonymi, acz raczej oczywistymi substancjami).

Ludzie to zwierzęta – pomyślał jedynie, pospiesznie opuszczając niewielkie pomieszczenie i bez wahania kierując się do baru. Posiadał wszak voucher na dwa darmowe drinki i zamierzał go wykorzystać, wiedząc, że na więcej nie mógł sobie pozwolić. Klub i impreza klubem i imprezą, jednak nadal znajdował się w Concrete z przyczyn służbowych, toteż nie na rękę były mu luki w pamięci czy kac następnego dnia. Miał jedynie nadzieję, iż Jungkook również zachowa umiar.

Pierwszy drink. Gin z tonikiem. Taehyung automatycznie pomyślał, że Jungkook musiał zamówić coś innego, odkąd ich gusta tak się różniły. Pierwszy łyk. Zaczął zastanawiać się, czy młodszy choć w dziesięciu procentach myślał o nim tak dużo, jak robił to Kim. Szybko jednak zaśmiał się pod nosem, kręcąc głową. Oczywiście że nie. Jungkook miał zapewne lepsze rzeczy do roboty niż rozmyślanie o swoim współpracowniku.

since paris || kth x jjkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz