four

3.1K 62 38
                                    

Od incydentu z Mattheo minął tydzień,  chłopak ciągle gdzieś znikał i nikomu nie chciał powiedzieć gdzie, uznałam,  że nie będę na niego naciskać,  będzie chciał to powie. Zaczęłam dużo czasu spędzać w bibliotece aby poprawić swoje stopnie.



Dzisiaj uznałam , że chce odwiedzić dział ksiąg zakazanych , oczywiste jest to , że żaden z nauczycieli nie da mi pozwolenia bez konkretnego powodu. Więc pójdę dzisiaj w nocy.


W nocy godzina  22.55

Spojrzałam na zegarek , zauważyłam,  że jest już po ciszy nocnej,  idealny moment aby pójść troszkę poszperać . Wstałam z łóżka , zabrałam ubrania wcześniej pozostawiane na krześle i ruszyłam do łazienki aby się przebrać,  przemieszczałam się bardzo cicho aby nie obudzić Daphne .

Ubrałam na siebie czarne spodnie i czarną bluzę z kapturem.  Wychodząc z pokoju wspólnego narzuciłam na siebie zaklęcie kameleona , nie chciałam zostać złapana , różdżkę schowałam do kieszeni bluzy. Szybko przeszłam lochy oraz korytarze i po cichu weszłam do biblioteki, nikogo nie było . Riszyłam w stronę działu ksiąg zakazanych , za pomocą zaklęcia otworzyłam furtkę.
Zaczełam szukać książek,  które mnie interesują,  ostatecznie wzięłam "Najczarniejsza czarna magia" , " Klątwy i uroki" , chciałam poszukać czegoś jeszcze ale usłyszałam kroki, schowałam się za jednym z regałów.
Zauważyłam postać męska , gdy podeszłam bliżej,  Zauważyłam ,że to Riddle , szukał czegoś na dziale z literą "H". Chciałam się cofnąć ale wpadłam na regał i zwaliłam książkę,  Mattheo w błyskawicznym momencie skierował różdżke w moją stronę,  Bogu dziękuję za zaklęcie kameleona .

Pov.Mattheo
Szukałem czegoś o Horkruksach w dziale ksiąg zakazanych jednak usłyszałem spadające księgi , momentalnie spojrzałem w tamtą stronę i skierowałem tam różdżkę  , nikogo nie widziałem jednak czułem kogoś obecność,  wypowiedziałem jedno z zaklęć dzięki,któremu można bardziej wytężyć wzrok , zauważyłem Maddie, co do cholery ona tutaj robi, z jednej strony wiem , że interesuje się czarną magią ale nie sądziłem,  że ją tutaj spotkam,  chyba wyczuła , że się na nią patrzę bo zaczęła się cofać i uciekła . Niech to szlag, nie wiem co widziała, muszę z niej to wyciągnąć.

Pov. Maddie

Zauważyłam,  że mi się przygląda , przecież to niemożliwe aby mnie widział,zaczęłam się cofać i uciekłam do dormitorium. Położyłam się do łóżka. Przed snem zastanawiałam się czego Mattheo szukał w dziale ksiąg zakazanych na literkę "H"...

Pov. Mattheo

Wychodząc z biblioteki wpadłem na genialny pomysł , użyje na niej legimencji, wątpię aby była tak zaawansowana aby znała oklumencje. Zajmę się tym jutro,  ruszylem do swojego dormitorium.

Nazajutrz

Pov. Maddie

Wstałam rano a raczej zostałam obudzona przez Daphne , która latała po pokoju jak poparzona.

-Daphne co ty robisz ? - spytałam przecierając zmęczone oczy

- Szukam moich ulubionych czarnych jeansów - odparła szperając w szafie

- Weź, moje,  mamy ten sam rozmiar. - odparłam.

- Dziękuję- powiedziała i usiadła na toaletce i zaczęła się malować.

Wstałam leniwie z łóżka i ruszyłam do łazienki. Ubrałam się w zwykłą czarną spódniczkę w kratę,  białą koszulę , zawiązałam krawat w kolorze domu i narzuciłam szatę, nie malowałam się zbytnio , tylko pomalowałam brwi i podkreśliłam rzęsy. Wychodząc z łazienki złapałam torbę i wyszłam z dormitorium. Ruszyłam przez pokój wspólny na OPCM ( obrona przed czarną magią ). Usiadłam z tyłu klasy czytając "Klątwy i uroki " obok mnie ktoś odsunął krzesło,  poczułam bardzo mocne męskie perfumy. Spojrzałam na osobę siedzącą obok mnie. Zamknęłam książkę i schowałam ją do torby.

Mattheo zrozum mnie | Mattheo Riddle 18 + Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz