Łowca
Po spotkaniu z Karoliną, wraz z Antonim wróciliśmy do naszych baz. Zmierzając się, do swojego stanowiska, wstąpiłem do kuchni, bo potrzebowałem w sobie dawkę kofeiny w postaci mocnej czarnej kawy z expresu. Wychodząc z kubkiem, w swoich myślach podążałem do mojego kącika. Przebywając w środku, podstawiłem kawę po drugiej stronie biura – tak, żeby nie zalać papierów i komputera. Następnie usiadłem wygodnie na fotelu, wyciągając z swojej kieszeni telefon – gdzie się znajdowały zdjęcia Pawła i tajemniczej kobiety – robiącej przez Karolinę. Dowody sprawy, zapisałem na folder, a następnie wziąłem się za poszukiwanie tożsamości ciemnowłosej blondynki. Przeszukałem cały internet mający nadzieję że coś znajdę, lecz póki co nic nie znalazłem.
- Puk, puk – usłyszałem pukanie do drzwi. – Wejść! – krzyknąłem. Z ich progu, ukazała się sylwetka Franciszka – męża od Tamary.
– Przeszkadzam? – zapytał mężczyzna.
– Nie. – odpowiedziałem, machając ręką do przyjaciela, aby wszedł do środka. Policjant zamknął po sobie drzwiczki, a następnie usiadł obok mnie.
– Czego dusza pragnie? – zaciekawiłem się, przyglądając uważnie jego sylwetce.
– Przyszedłem kontrolować Twoje działania. – przyznał mi się. – Widzę, że pojawiło coś nowego. – spostrzegł Franek na ekran komputera, patrząc na zdjęcia kobiety. – Kim jest ta piękność?
– Nową towarzyszką Pawła Drabika.
– Mhm... Ciekawe... – zdziwił się Franciszek. – Gdzie ją spotkałeś?
– Przed domem Rudego. Zauważyła pierwsza Karolina i wyobraź sobie że zrobiła im zdjęcia z ukrycia, a potem mi i Antoniemu przesłała zdjęcia. – pochwaliłem moją ulubienicę przed przyjacielem.
– Mądra dziewczyna. – komentował że zadowoleniem Franek. – Udało się coś dowiedzieć na temat tej piękności?
– Póki co, idzie mi marnie. – rzekłem niezadowoleniem.
– Mógłbyś dla mnie powiększyć jej zdjęcie? – poprosił policjant.
– Jasne przyjacielu. – wyraziłem zgodę, spełniając prośbę. W przybliżeniu, obydwoje przyglądaliśmy tajemniczej kobiety.
– Stary... Ja chyba ją skąd kojarzę. – przyznał bez pewności Franciszek.
– Jak to? Przez chwilą widziałem, jakbyś widział ją po raz pierwszy. – zwróciłem mu uwagę. Ten nie reagował, bo zamknął się w sobie.
– Franek! – machnąłem ręką nad twarzą kumpla, aby się obudził.
CZYTASZ
" Nieprzyzwoity Romans Pana D" [+18]
RomanceKażda kobieta o zdrowych zmysłach marzy, by „ książę na białym koniu" zawładnął jej sercem. Historia o dwóch charakterach, które poznają się podczas czerwcowego wesela kuzynki Małgorzaty Losik. Gdy różne światy zderzają się że sobą, może dojść do pr...