Paweł
Punktualnie o siedemnastej zakończyłem swoją dzisiejszą pracę w salonie. W drodze do parkingu, rozległ się dźwięk mojego telefonu. Zaciekawiony, kto mnie ściga od tej porze, postanowiłem odebrać. Na ekranie mojego samsunga, wyświetlił mi się numer od Michała – mojego przyjaciela, którego znam studiów.
– Witaj brachu, czym zawdzięczam ten zaszczyt, że dzwonisz do mnie?
– Dzwonię, bo stoję jak bezdomny obok Twojego mieszkania, bo chciałem z Tobą pomówić. – wyjaśnił mi Michał, swój powód.
– W takim razie, czekaj na mnie, już jadę. – poprosiłem mojego kumpla, aby zaczekał na mnie. Ten wyznał, że poczeka na ławce przy placu zabaw. Po zakończonej, telefonicznej rozmowie, wygodnie usiadłem za kierownicę, podążając do moich Dębowych Tarasów.
Droga przebiegła bez żadnych komplikacji. Nie spodziewałem się, że od tej porze takiego ogromnego ruchu nie ma na ulicach, bo przeważnie zawsze stoję w długich korkach. Będąc na miejscu, zaparkowałem przed domem mojej sąsiadki – bo moje ulubione stanowiska były zajęte przez innych mieszkańców z osiedla. Zanim wszedłem do domu, poszedłem pierw na plac zabaw, gdzie czekał na mnie Michał. Chłopak, widząc moją sylwetkę w pobliżu od razu wstał, po kiwając mi na powitanie.
– Przepraszam Cię, że musiałeś czekać, bo byłem w pracy. – przeprosiłem go za moją nieobecność w domu.
– Doskonale to rozumiem. Nie jestem o to zły. – zrozumiał Michał, pokazując przy mnie swój smutek.
– Czemu Ty taki smutny? – zwróciłem uwagę, na jego smutną minę. – Sandra – moja narzeczona wyrzuciła mnie dzisiaj z domu. – oznajmił Michał, powodując moje oczy do szerokości.
– Za co, Cię wyrzuciła? – zaciekawiłem się, kierując go aby usiadł ze mną do ławki. – Dowiedziała się, że zdradziłem ją z Sarą – pracownicą z klubu swingerskiego.
– A jak się Sandra o tym dowiedziała?
– Sara tajemnicy przede mną śledziła mój los. Wczoraj, gdy spacerowałem z Bandziorem – naszym psem, międzyczasie Sara wtargnęła do naszego mieszkania, gdzie przebywała Sandra. Gdy wróciłem z spaceru, przyłapałem je obie, i prawda wyszła na jaw. Sandra mnie wyrzuciła. Nie chcę mnie znać. A najgorsze jest tym, że nie mam gdzie mieszkać. – wiadomość od Michała strasznie mnie zaniepokoiła. Mój przyjaciel był podobnej do mojej sytuacji, tak ja – ma ten sam problem z kobietami. Owszem byłem zły na niego, że postąpił źle stosunku do Sandry, bo myślałem że będąc z nią związku przestanie bajerować inne. Jednak się myliłem, co do tego. Mimo to, postanowiłem nie zostawić go na pastwę losu.
– Kochasz Sandrę? – zapytałem, patrząc na niego uważnie i z troską.
CZYTASZ
" Nieprzyzwoity Romans Pana D" [+18]
RomantizmKażda kobieta o zdrowych zmysłach marzy, by „ książę na białym koniu" zawładnął jej sercem. Historia o dwóch charakterach, które poznają się podczas czerwcowego wesela kuzynki Małgorzaty Losik. Gdy różne światy zderzają się że sobą, może dojść do pr...