Lilian:
Minęły dwa tygodnie, od kiedy dowiedziałam się tajemnicy skrywanej przez moich wujków na swój temat. Koronacja miała odbyć się niedługo oraz ślub mój i Camerona. Jednak w tym czasie dużo się wydarzyło:
1.Elizabeth razem ze swoim mate i Connor przeprowadzili się do domu głównego watahy.
2. Okazało się, że moja mama również ma takie same tęczówki jak ja, ale je po prostu ukrywała.
3.Moi drodzy kuzyni - Adam i Artur odnaleźli swoje mate, a przeznaczona Artura okazała się być wilkołaczką rangi Delty.
4.Casper razem z Hannah spodziewają się obecnie dziecka, a wilkołaczyca jest obecnie w pierwszym miesiącu ciąży.
5.Moi wujkowie nie mają nic przeciwko oddaniu nam władzy w nasze ręce i właściwie już wszyscy rządzimy po części.
6.Wuj Dominik musiał w końcu zmienić swoją decyzję z powodu mojego uporu i Cameron zostanie również królem wampirów, ale to ja będę ważniejsza w wampirzym świecie od niego.
Życie w domu głównym dalej tętniło własnym życiem. Na szczęście moje kuzynostwo zostało w domu głównym oprócz Eleonory, która została w swoim rodzinnym domu razem ze swoją matką przez to, że ostatnio źle się czuła.
Weszłam do sypialni mojej i mojego mate. Cameron stał na środku pomieszczenia, więc musiał znów na mnie czekać. Gdy mnie zobaczył, objął mnie rękami i zaczął przytulać. Wyrwałam się z objęcia i złapałam jego twarz w moje ręce.
- Cameron, bo jest coś, co muszę tobie powiedzieć.
- A co takiego? - zapytał zaciekawiony Cameron.
Wzięłam głęboki oddech i postanowiłam w końcu mu to powiedzieć.
- Wiesz mimo naszego niezbyt przyjemnego początku. - zaczęłam swój wywód. - Oraz ostatnich akcji i zamieszania związanych z władzą, mimo tego muszę ci coś ważnego powiedzieć.
- A co takiego?
- Bo ja cię kocham idioto.
- Lili... - nie dokończył, bo wpiłam się w jego usta.
Na początku nie oddał pocałunku, bo zaskoczony był moim gestem, ale w końcu jednak go oddał. Cameron zaczął mnie obejmować mocno przyciskając do swojej klatki piersiowej. Usiedliśmy razem na pobliskim fotelu. W sensie on usiadł, a ja byłam na jego kolanach. Cameron dalej mocno mnie obejmował i nie chciał mnie puścić. Spojrzał na mnie z troską, oraz miłością?! Mój mate również wziął głęboki oddech i zaczął mówić.
- Lili ja ciebie również kocham pomimo naszego niezbyt udanego początku. - wyznał Cameron.
Serce zaczęło mi walić jak szalone i chyba chciało wyjść z mojej klatki piersiowej. Zagryzłam dolną wargę i usłyszałam jęk Camerona, którego najwidoczniej w świecie prowokuję. Nie dbam o to, po prostu teraz jestem pewna, że chcę to zrobić.
- Kochanie ja bez twojej zgody tego nie zrobię.
- A ja się zgadzam, abyś mnie oznaczył. - powiedziałam pewna siebie.
Cameron położył mnie na łóżku i wyciągnął swoje kły. Gdy zauważył wolne miejsce na obojczyku, wbił w nie kły, powodując przy tym zamiast bólu, falę przyjemności. Poczułam, jak robię się przy tym senna oraz słyszę, że Cameron mnie całuję i mówi przy tym mi dobranoc.
CZYTASZ
Wampirza Mate
FantasyOna - 19-letnia wampirka, siostrzenica samego króla wampirów i piąta w kolejce sukcesorka do objęcia wampirzego tronu. Nie szuka swojego mate, bo uważa, że go nie potrzebuje. On- 20-letni wilkołak i alfa watahy ''Wilcza Pełnia''. Szuka swojej mate...