Scoundrel.pov
Weekend.No nie udało mi się powiedzieć T.I o szyderczych planach shiperów , ale trudno , pewnie sama się dowie.Wyszłem z domu i poszedłem na tory , po czym zapaliłem papierosa. Zacząłem rozmyślać nad tym wszystkim-
Killer to yandere , który pozbył się kiedyś ,,rywala"
Shiperskie grono chce wyeliminować rywali
We mnie jest zakochane pare dziewczyn
a wszystko sie kręci wokół T.I.Podczas rozmyślań i trzecim papierosie podeszła do mnie czarno-Biała Frisk.Chyba jest z 7 klasy , ale nie jestem pewien...
???:Pan Malfra?
Malfra: tia , ale koledzy wolą nazwyać mnie Scoundrelem.
Powiedziałem zgaszając papierosa o blache , która była koło mnie. Dziewczyna wyciągnęła jakąś kartke , po czym dała mi ją.
???: mój chłopak chciał abym ci to dała.Nie ma do ciebie numeru , a jest teraz zajęty.
Malfra:,,chłopak"? Czyli kto?
???: Error , oczywiście
A tak.. to jest Core!Frisk.Akurat krążą plotki ,że są razem.
Wziąłem od niej kartke i kiedy poszła zacząłem ją czytać.
,,Za tydzień w piątek o godzinie 17:35 jedziemy do Bielska Białego autem Emty. Nie pytaj , skąd ma prawo jazdy. Prócz naszego gangu będzie jeszcze T.I. Ogólnie będzie camping z okazji długiego (5 dniowego) weekendu. Mamy nadzieje ,że też się z nami wybierzesz.
W razie czego pisz do Emty , czy jedziesz
Error"
O kur oni na poważnie? Sprawdziłęm kalendarz w telefonie. No...jakby miałem jechać z Nightem w sobote na stand-up Krajewskiego. Włączyłem wiadomości.
Scoundrel:,,yo Night , ej bo sprawa jest. Osoby z mojej klasy zapraszają mnie na camping w dniu kiedy mamy iść na stand up."
Gwiezdna kopia:,, spoko , moge iść z Candym"
Scuondrel:,,dzięki wielkie , mam u ciebie spory dług"
Gwiezdna kopia:,,spoko"
Włączyłem na kontakt do Emty.
Scoundrel:,,jade z wami na campnig"
Emtix.pov
Scoundrel:,,jade z wami na campnig"
Emtix: ej ludzie zgodził się!
Dawn , Gabby i Ofelia wstały z poduch i podeszły do telefonu od przodu , a chłopaki i Little!Undyne , któzy grali w Dying Light 2 od tyłu.
Classic: no i super
Dawn: wyczuwam ,że to się uda
Gabby: ja też. A w ogóle kogo najpierw się pozbywamy?
I wtem stał się szum. Jedni mówili ,że Dakota , drudzy ,że Polly , a pozostała część Killer.
Emtix:STOP!
Po moim krzyku każdy się ucichł i patrzył w moją strone z zapytaniem.
Emtix: zrómy głosowanie.jeśli będzie najwięcej głosów na pewną osobę to nią się zajmiemy najpierw.
Każdy przytaknął pokazując ,że mam racje. Wyciągnęłam karteczki klejące i długopis.
Emtix: jeśli będziecie mieli głos to przyklejcie go do głównego stołu.
Po minucie każdy dał karteczke na stół i czekał z niecierpliwością aż ja dam swój głos i przeczytam całość. No cóż , muszą mnie szanować skoro nasza baza jest w mojej piwnicy. Siadłam i zaczęłam czytać.
Emtix:
-Mary Jane
-Dakota
-Dakota
-Polly
-Polly
-Dakota
-Mary Jane
-KillerWyciągnęłam moją karteczke i powiedziałam ostatni głos.
Emtix: Dakota
Sans , Error i Dust cieszyli się , a reszta jęczała ze smutku.
Dust: Będzie można użyć pomocnika?
Emtix: tylko osoby pojedyńcze , czyli ja , Dawn i Error możemy. ty masz Gabby
Dziewczyna uśmiechnęła się morderczo.Każdy wrócił do swoich zajęć , prócz Dusta i Gabby , którzy zaczęli obmyślać plan działania.Podeszłam so tablicy korkowej , gdzie były różne zdjęcia i linki , a na górze było napisane ,,Manipulacja relacji T.I i Malfry".Koło zdjęcia Dakoty dałam rysunek czaszki , co oznaczało śmierć. Kiedy zostanie wyeliminowana to potne sznurek , łączący ją z Scoundrelem , co będzie oznaczało ,że już jej nie ma. Reszta soboty przeszła spokojnie Dawn i Ofelia gadały ze sobą , Error pisał z swoją dziewczyną... fakt lekko boli , ale przeżyje , Classic grał w Minecrafta , Geno i Little!Undyne szykowali popcorn do horroru , a ja przeglądałam insta z nudów. Co jakiś czas gadaliśmy o jakiś pierdołach , ale nadal zajmowaliśmy się naszymi sprawami. O 23:30 każdy się rozszedł do domu , a ja poszłam do pokoju Aurory utulić ją do snu. Po zrobieniu tego sama się przebrałam i poszłam spać.
Poniedziałek będzie bardzo , bardzo... BARDZO interesujący
CZYTASZ
tragiczne , ale słodkie {Scoundrel x reader}
SonstigesCoś takiego istnieje w Polsce? Nie? Ok...skoro tak/nie to zachęcam doprzeczytania :)