Rozdział siedemnasty

1K 123 8
                                    

Cascio

Wymierzyłem kilka ciosów, nawet nie specjalnie patrzyłem, gdzie uderzałem. Moja pięść przy każdym spotkaniu z jego twarzą, wydawała charakterystyczny dźwięk. Mógłbym zmiażdżyć mu mordę własnymi dłońmi, ale musiałem wyciągnąć z niego informację.

– Dla kogo pracujesz, sukinsynu?! Co dostałeś, za zdradzenie mnie?! – krzyczałem między kolejnymi uderzeniami.

– Nic ci nie powie. – Luigi stanął za nim, po czym wyciągnął z kieszeni nóż. – Po prostu to zakończmy.

– Ma mi, kurwa, powiedzieć.

Spojrzałem na kutasa, który był moim żołnierzem. Jednak jego twarz była beznamiętna, jakby już czekał na śmierć. Jakby nie mógł się jej doczekać.

– Pamiętasz policjantów od Gilardich? Czy któryś z nich coś powiedział? Oni ich torturowali, my także nie odmówiliśmy sobie tej przyjemności. Zwykli policjanci, Cascio. Ten szmaciarz jest wyszkolony, nic ci, kurwa, nie powie.

Wiedziałem, że ma racje. Uderzyłem jeszcze raz i kolejny i następny. Waliłem pięścią w jego mordę, dopóki mi się nie znudziło. Wtedy cofnąłem się o krok i spojrzałem na Luigiego. Kiwnąłem do niego głową, dając pozwolenie na dokończenie. Ten stanął tuż za nim i jednym ruchem przeciął szyję mężczyzny. Jeszcze przez chwilę stałem w bezruchu i patrzyłem na krew, spływającą leniwie po jego ciele. Później spojrzałem na przyglądającemu się wszystkiemu z daleka Gaspare.

– Znaleźliśmy jednego, możemy znaleźć kolejnych. Zbadaj to. Dokładnie.

Wyszedłem z piwnicy w towarzystwie Luigiego. Przeszliśmy do holu, a wtedy zatrzymałem się i spojrzałem na drzwi do gabinetu.

– Chyba zadzwonię do Valentiny i uprzedzę ją o wszystkim.

– Jesteś pewien? Skoro do tej pory nie zgodziła się na ślub, powinieneś działać sam.

– Mamy tego samego wroga i ten sam problem. Skoro w naszych szeregach znaleźliśmy kreta, bardzo prawdopodobne jest, że u niej też taki się znajdzie.

– Połowa jej armii może działać przeciwko niej. Może od tego się zaczęło?

– Rozwiń tą myśl.

– Wiesz, kobieta zajęła miejsce Dona. Który facet od tak zgodziłby się na jej rządy? Podobno na początku miała z nimi problem. Nie powiedziane jest, że teraz już go nie ma. Być może tylko jej się tak wydaje?

– Wątpię. Pokazała, że nie odstaje od mężczyzn. Jeśli ktoś chciał jej zaszkodzić, to tylko dlatego, że dostał lepszą ofertę.

– A więc powiadom ją, żeby sprawdziła, czy nikt w jej szeregach nie działa na jej niekorzyść.

Dark Empire - Premiera 18.05.2022Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz