Wszedl rudy i Kaeya.
Muwił że nie zdradzi mnie nigdy, a to klamliwy cwel.
Najebani w 4 dupy i spierwali cos pod nosem. Muj Kaeya mial resztki spermi na brodzie to juz wiedzialem co sie swiencilo.Chcialem miec to w dupie ale moja tsundere strona sie odezwala.
—Ty zlamany kutasie -muwilem do nich a oni wzieli wudke z pułki i chcieli wyjść.
—Wracaj tu zlamasie jebany i cwelu rudy. -pobieglem za nimi bo nie chcialem sie bic w tawernie bo by mi jusz nikt nie placic i kupowal wina w tawernie.
—Zostaw nas wsciekly krecie -krzyknol do mnie rudy chuj. Jak on moze sie tak do mnie odzywac?!
—Ty zlamasie jebnay! -krzyknolem i rzucilem sie na te zdradzieckie chuje.
Uderzylem Kaeye a on mnie ale w brzuch a ja bylem w cionzy...
CZYTASZ
Muj kochany Kaeya
FanfictionDwuch kochanuw, jeden Diluk tsundere a drugi podrywacz Kayea. Niewinne zabawy zamieniajom sie w coś większego..