𝔻𝕣𝕖𝕒𝕞𝕟𝕠𝕓𝕝𝕒𝕕𝕖 (𝐚𝐧𝐠𝐬𝐭)

222 12 6
                                    

(zamówione przez _Zielonka_chan_)
Następne zamówienie: mam_gloda_na_jerzego
Następne następne zamówienie: Mulczi
- Dobranoc! - powiedziałem rozłączając się z kanału głosowego. Przetarłem oczy, byłem zmęczony. Cały dzień gadania z Dave'm to chyba nie był dobry pomysł. Wstałem z krzesła i poszedłem do łóżka, by po jakiś 5 minutach zasnąć. Po chwili jednak obudziło mnie dziwne światło jakby... Słoneczne? Ale przecież dopiero się położyłem to niemożliwe żeby było rano. Otworzyłem oczy. CO. DO. KURWY. Wszystko było kurwa kwadratowe! Szybko rozejrzałem się wokół siebie, obok mnie leżał Techno ale... Wyglądał jak swój skin! Musiałem przyznać, był gorący.
- Dave! Dom się pali! - krzyknąłem.
- CO KURWA - odpowiedział po czym szybko się podniósł.
- Mam cie szmato, wstawaj
- Gdzie my kurwa jesteśmy i czemu wyglądasz jak na tych jebanych fanartach co cie ludzie rysują
- Sam nie mam pojęcia, ale wygląda na to, że nas dupło do minecrafta
- Weź nie pierdol i powiedz co brałeś - na te słowa tylko przewróciłem oczami i sam wstałem z niewygodnego podłoża.
- Pojebane to - powiedziałem.
- Co ty nie powiesz? - odpowiedział uh.. Różowowłosy? Chyba tak go teraz mogę nazywać, po czym wstał. CZEKAJ KURWA CO ON JEST ODE MNIE WYŻSZY.
- JAK TY JESTEŚ WYŻSZY CO KURWA
- BAHSHAJAHAH MAM CIE GNOJU - nie wierze w to po prostu. Dobra, teraz trzeba pomyśleć co my robimy w ogóle. Nagle poczułem dziwne zawroty głowy i zrobiło mi się lekko ciemno przed oczami, przez co prawie się przewróciłem. Na początku nie zrozumiałem o co chodzi i dopiero po chwili ogarnąłem. Zakładając, że znajdujemy się w minecrafcie i posiadamy cechy naszych postaci z minecraft, to... ON też tu jest... Przeraziłem się na tą myśl. Mówiąc on mam oczywiście na myśli postać która prześladuje c!Dreama czyli Nightmare'a //UWAGA TO Z TYM NIGHTMARE'M TO NIE JEST CANON TYLKO MÓJ HEADCANON DZIĘKI PA//. Jako, że to JA wymyśliłem tą postać, wiedzialem też do czego jest zdolny. Szkoda tylko, że Techno nie wiedział... Jedyną osobą, która wie o Nightmarze, jest Sapnap, bo jest on moim najbliższym przyjacielem i tak naprawdę z nim ustalam większość plotów do fabuły na DreamSMP.
- HALO DREAM KONTAKTUJESZ? - zapytał.
- CO ŻE JA? JASNE, ŻE TAK - odpowiedziałem.
- Nie wiesz co, o twoją starą pytam, a teraz chodź musimy ogarnąć jak zebrać drewno - nie odpowiedziałem mu na to, tylko zacząłem iść za nim w stronę drzew. Teraz w sumie też się zastanawiałem, skoro ja "mam" Nightmare'a to czy Techno ma w głowie te swoje głosy tak samo jak c!Techno? Martwiło mnie trochę to przekonanie, bo to może oznaczać, że dojdzie między nami do jakiejś bójki prędzej czy później. Nie chciałem się z nim bić, nawet będąc pod kontrolą Nightmare'a przegrałbym. Nie zrobiłem go jakiegoś nieśmiertelnego czy coś, za to jak my dobrze wszyscy wiemy "Technoblade never dies". Po jakiś 5 minutach stania przy drzewie ten debil w końcu dowiedział się jak je zebrać. Nagle zauważyłem, że robi się ciemno, a to nie wróżyło dobrze. Nightmare bardzo lubił pojawiać się w nocy.
- Ej Dream, może zbudujemy z tych kilku desek pseudo domek 3x2x1?
- Gdzie niby?
- Na przykład... Na tej tu górce!
- Pojebie, z tej strony to mała górka, a z drugiej jakiś kanion jebany
- E tam, Technoblade never dies! Chodź gówniarzu - ugh, ale on był irytujący. Nagle znowu zakręciło mi się w głowie. Kurwa mać proszę nie teraz...

//Zmiana osoby//

Dream niestety przegrał walkę z Nightmare'm. Teraz to on panował jego ciałem. Dave był już dawno na wzgórzu i stał przy niezbyt bezpiecznej krawędzi urwiska.
- Idealnie... - powiedział cicho do siebie Nightmare, po czym podszedł do niego od tyłu.
- Oh hej Dream, właśnie myślałem nad... - nie dokończył... Blondyn zepchnął go w przepaść, oczywiście nie z własnej woli.
- Huh, ciekawe - powiedział do siebie Nightmare. - myślałem, że "Technoblade never dies"... ~


TAKIE ŚREDNIE TO ALE NIE MIAŁAM POMYSŁU

𝐎𝐧𝐞-𝐬𝐡𝐨𝐭𝐲 (zamówienia)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz