Część 6 Nie wiedziałam.

152 5 0
                                    

Moje słowa zabolały JJ, który udawał że nic się nie stało. Nie wiedziałam czemu wszyscy się zamkneli, a JJ usiadł obok Pop'a. Byłam osobą która mówi wszystko w prost. Dlatego spytałam się o co chodzi. Jak to opowiedziała mi Kiara, matka JJ Maybanka zmarła jak miał zaledwie 3 latka, nie lubi jak się o niej mówi i jest to jego słaby punkt. JJ strasznie tęskni za mamą a ja mu o tym przypomniałam. Krótko mówiąc nie byłam z siebie dumna, powiedziałam cicho w jego stronę przepraszam.

Gdy rozeszliśmy się w swoje strony ponieważ Kie i Pope poszli pomagać rodzicą, John B pracować do Camerona. Robiło się ciemno ja i JJ siedzieliśmy w swoich pokojach a mnie gryzło sumienie, nie wiem dlaczego. Może to że wiem co czuje bo też to przeżywałam.... a może to że go kocham, jako przyjaciela? Postanowiłam że do niego pójdę, weszłam do jego pokoju, lecz zobaczyłam go z jakąś dziewczyną.                                                                                                                                - spytał mnie tylko czy coś nie tak- a ja tylko odpowiedziałam że nie.                                                            Z niewiadomego powodu zrobiło mi się smutno, z drugiej strony nie wiedziałam że ma dziewczynę. Gdy poszła po 5 minutach, zdziwiło mnie to ponieważ myślałam że szykuje się coś grubszego. JJ zapukał i powiedział że robimy imprezę i żebym poszła z nim, tak też zrobiłam. Ubrałam się szybko w luźną mocno różową bluzkę i czarne krótkie jeansy.

Byliśmy na imprezie gdzie naschodziło się dużo biedniejszych nastolatków, lecz nie zabrakło grubych ryb. Czułam że coś się wydarzy, ale bawiłam się dobrze aż do pewnego czasu. Całą imprezę siedziałam z Kiarą i gadałyśmy o różnych rzeczach, głownie obgadywanie plotki itd. Stałyśmy się psiapsi. Dowiedziałam się, że JJ nie ma dziewczyny, ma dużo dziewczyn które na niego lecą ale on bierze je tylko po jedno.... wszyscy dobrze wiemy po co. Nagle z rytmu plotkowania wyrwała nas kłótnia z udziałem JJ. 

Okazało się, że JJ się opił i chciał dać Sarze Cameron drinka lecz jej wielki chłopak, Topper zabrał drinka Maybankowi. Sara kazała mu się uspokoić, ale JJ dodał że skoro jest grubą rybą niech se idzie kupić, na co Topper wylał na niego drinka. Głupia Sara czemu go nie wzieła, mogła go wylać czy coś, ale nie lepiej rozpętać bójke.

Nic do stracenia.....(outer banks)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz