Część 7 Strzelanina na plaży.

152 7 0
                                    

Jj wraz z Topperem zaczęli sie bić. Po chwili podbiegł John B oraz Pope którzy od ciągnęli Maybanka od Toppera. Chłopak Sary zaczął ją ciągną mocno za rękę, byk zły i pijany. John B zareagował i powiedział żeby ja puścił dziewczyna, powiedziała że ja to boli. Topper podszedł i uderzył mojego kuzyna w twarz z pięści, zaczęła się druga bujka. W tym momencie rozumiałam Johna B, gdyby on się nie odezwał ja bym to zrobiła. Widać, że coś ostatnio pomiędzy nimi jest nie tak, ale nie na prawa jej szarpać.
Chłopcy zaczęli sie powalać, szanse były bardzo wyrównane. Niestety Topper zaczął kierować się w stronę wody że złymi zamiarami. Tak też zrobił, po chwili głowa mojego kuzyna wylądowała w wodzie. Następnie zrobił to samo z Topperem jednak tamten był tak nachlany że nie wiedział co robi. Zaczął trzymać jego głowę za długo, wiedziałam że źle to się skończy. Nie mogła stracić następnych osób w moim życiu. Zabolały mnie jednak słowa Toppera: "co chcesz zginąć jak twój ojciec?!". Po tych słowach nie wytrzymałam, mój wujek był dobrym człowiekiem i mimo tego czy żył czy nie, nie pozwolę obrażać go w taki sposób. Podbieglam więc do Toppera.
- o ty frajerze- w tym momencie zajebalam mu mocnego prawego pod brodą.
Po tym zdarzeniu podbieglam do mojego kuzyna i sprawdziłam czy oddycha. Oddychał.. Chwila nieuwagi i Topper już był za mną z gałęzią w ręce która chciał mnie uderzyć. Jednak JJ był szybszy i przyłożył mu pistolet do głowy ze słowami.
- dobrze wiesz co to jest, jeszcze raz będziesz chciał ją skrzywdzić to gorzko tego pożałujesz, po za tym wypierdalaj z naszej strony wyspy- po tych słowach wystrzelił dwa strzały w niebo. Zabraliśmy Johna B do domu, po czym dałam mu leki przeciwbólowe i położyłam go spać. Nie wiem kiedy ale zasnęłam przytulona do niego. Jak się obudziłam, spałam na miejscu JJ, więc nie wiedziałam gdzie on spał. Wychodząc po cichu z jego pokoju poszłam do mojego gdzie nie było JJ. Postanowiłam zrobić śniadanię, gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

Nic do stracenia.....(outer banks)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz