POV: Dominic Mantovani
Siedzę przy moim biurku i układam plan ataku na inną mniejszą mafię. Zwinęli mi towar wart pięćset kafli. Idioci myślą że przejdzie im to płazem. Zapierdole każdego po kolei. Z moich planów wyrywa mnie dźwięk pukania. Odzywam się żeby ten ktoś kto mi przezwał wszedł. W drzwiach ukazuje się mój brat Carlo.
-Życie ci niemiłe bracie?- pytam się brata.
-Zaskoczę cię braciszku, akurat jest mi miłe- odpowiada mi z cwanym uśmieszkiem.
-Powiesz mi w końcu po co ty tu jesteś?- pytam się z nutką irytacji.
-Co ty taki nie cierpliwy? Dziwka ci źle obciągała?- pyta się z rozbawieniem w głosie.
-Carlo do cholery powiesz czy nie bo jak nie to wypad za drzwi.- odzywam się i czuje jak mi się ciśnienie podnosi.
-Uspokój się, już ci mówię- mówiąc to podaje mi czarna teczkę. Otwieram teczkę i ukazują mi się akta zrobione przez moich ludzi. Czytają pierwsze słowa wiem już kogo są te papiery. Ten plik należy do Bianci Florini.
-Tu masz wszystkie informacje na temat tej dziewczyny- mówi z poważnym wyrazem twarzy.
Zaczynam czytać:
Imię: Bianca Florini
Status: wolny
Praca: Prokurator (jeden z najlepszych)
Rodzice: Ojciec- Alkoholik, Matka- Prostytutka
Wiek: 27
Wygląd: Brunetka koloru oczu szarego. Wzrost ok. 172 centymetrów.
Inne: Biega i ćwiczy polo dance. Zaczyna pracę o godzinie 8.20. Przed pracą odwiedza kawiarnię i zamawia latte. Ma tylko jedną najlepszą przyjaciółkę Camila Russe. Poprzedni partnerzy: Dario Longo, Luce Greco, Tommaso Ricci. W wieku czterech lat trafiła do domu dziecka. Ojciec znęcał się nad dziewczyną.
-Zlecić komuś zamordowanie jej? Wiesz...- Pyta się z nadzieją że zgodzę się jak zawsze. Jednak ja mam inne plany.
-kulka w głowę. Tak wiem jak to działa bracie, ale sam się nią zajmę- gdy to mówię widzę zdziwienie na jego twarzy.
-Zrobisz sobie z niej prywatną dziwkę? Nie starczają ci te które już masz?- odpiera z wyrazem twarzy zmieszania.
-Nad tym się zastanowię. Tamte które mam są za bardzo zużyte.- odpowiadam mu w ten sposób żeby zaprzestał drążenia tematu.
-Jak chcesz, ale moim zdaniem powinieneś zlecić jej morderstwo, bo może się to skończyć źle.- ostrzega mnie ale mnie nie interesuje jego zdanie.
-Idź już.- wypraszam go. Po moich słowach wychodzi a ja dalej powracam do planowania.
***
Jest już po ósmej a w drzwiach do kawiarni pojawia się ona. Ubrana w komplet składający się z spódniczki i marynarki w tych samych wzorach w czarną kratę do tego biały golf. Jej włosy są rozpuszczone. Wygląda cholernie seksownie. Myśl o tym jak się za nie by się ciągnęło podczas pieprzenia jest boska. Momentalnie w moich spodniach od razu robi się ciasno. Poprawiam wzwód w spodniach i wracam do obserwowania kobiety. Zmierza w stronę lady. Zamawia latte.
W szybkim tempie podnoszę się z fotela i staję za brunetką. Ta gdy odbiera zamówienie odwraca się na pięcie. Prosto na mnie. Wtedy zderza się z moim torsem. Kobieta przez chwilę nie kontaktuje jednak po paru momentach unosi głowę do góry i zaczyna intensywnie patrzeć w moje oczy.
CZYTASZ
Dangerous Game
RomanceOna - dwudziestosiedmioletnia Bianca Florini, jest jedną z najlepszych prokuratorek. Od dziecka ma ciężko w życiu, ojciec alkoholik, a matka prostytutka. Dziewczyna ma jedną najlepszą przyjaciółkę, znają się od pieluchy. On - gorący i seksowny, wie...