Agatka w Szwajcarii

6 1 1
                                    

Gdy autokar się zatrzymał Agatka i Esmeralda wyturlały się ze środka, zabrały swoje walizki i Dżejka i pobiegły w nieznanym kierunku. Musiały znaleść miejsce do spania. Pytały się ludzi czy ich przenocują, ale każdy patrzył się na nie jak na idiotki. Znalazły ładny most i postanowiły tam przenocować. Dżejk był podejrzanie cicho, prawdopodobnie prze to, że dostał kamieniem w tył głowy. Przeżył, bo głupi zawsze przeżyje. Wyciągnęły go z walizki i położyły pod mostem. Agatka zaczęła go dźgać cyrklem tak długo aż się nie obudził. Dżejk był skonfundowany, ale wstał.
- Co- powiedział Dżejk z cyrklem wbitym w rękę.
- Heeeej Dżejk UwU. Powiedziałeś nam, że nauczyłyśmy się szwedzkiego, więc teraz jesteśmy w Szwajcarii UwU.
- Wy jesteście tępe. W Szwajcarii się nie mówi po szwedzku idiotki...
- No to niby po jakiemu geniuszu????- zapytała oburzona Agatka.
- No chyba logiczne, że po szwajcarsku- powiedział Dżejk z dumą w głosie.
- Ojj jestem taka malutka i nie wiedziałam UwU. Jak już tu jesteśmy to trzeba skorzystać.
Esmeralda postanowiła kupić pamiątki. Zobaczyła ona najpiękniejszą koszulkę z napisem „Aj lof Szwajcaria". Esme wiedziała, że to ta jedyna. Podeszła do sprzedawcy i wywiązała się taka rozmowa:
- Butemwmordę- powiedziała Esme najbardziej UwU głosem na świecie.
- Gute morgen- powiedział sprzedawca jeszcze bardziej UwU głosem.
- Aj łant to baj a koszulka plis. Bat ajm wery wery smol soł aj nid ekstra ekstra smol.
- Ju ar not dat smol- powiedział UwU sprzedawca
- O TY SZMULO!!!- powiedziała Esme po czym rzuciła pięcioma złociszami w sprzedawcę, zabrała koszulkę i uciekła. Zabrała rozmiar L.
Gdy wróciła pod most do Dżejka i Agatki z koszulką.
- Heeeej Dżejk- powiedziała Esme UwU głosem.
- Czego chcesz debilu lol- powiedział bad boj.
- Kupiłam koszulkę, ale będzie taka ołwersajz, bo to rozmiar L hihi- powiedziała Esme z przekonaniem w głosie. Jak się później okazało koszulka pasowała idealnie. Esme była wydatną osobą więc L było na nią prawie idealne. UwU girl załamała się i postanowiła pozwać tego sprzedawcę. Nie zrobiła tego, bo nie wiedziała jak działa pozywanie ludzi, a była zbyt głupia żeby się dowiedzieć. Zamiast pozwu postanowiła ona podpalić pierwszy budynek, który zobaczy.

Przygody Agatki, która zjada kwiatki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz