Przygody Agatki, która zjada kwiatki

Miejscowa ludność

- Heeeeejj Dżejk UwU patrz co znalazłam- powiedział Esme i pokazał Dżejkowi Agatkę.
- Aha super.
- Wieeeeesz ona była w lesie UnU bałam się, że mnie coś zje jak tam weszłam...
- Aha szkoda, że cię nic nie zjadło.
- Hihihi Dżejkuś przestań jesteś taki śmieszny. Przecież wiem, że się martwiłeś...
- Dobra sklej się, bierz Agatkę pod pachę i chodź.
- A gdzie idziemy???
- Idziemy szukać twojego starego, który wyszedł z mlekiem.
- Hihi Dżejk przestań hihi. A tak serio to gdzie idziemy??
- Idziemy pokazać kto tu jest prawdziwym bed bojem.
- Wiadomo, że ty Dżejkuś...
Esme zabrała Agatkę i razem z Dżejkiem poszła pokazać dominację. Jako samica alfa i bad gerl musiała pokazać kim jest. Jej idolką była Bella Black i Esme bardzo chciała być jak ona. Nielegalne wyścigi były jej marzeniem. Teraz kiedy trafiła do takiej małej wsi jak Szwecja mogła zostać królową, tak jak Bella Black.
Dżejk i Esme pluli na chodniki i atakowali przechodniów cyrklem i rurą pcv. Nagle zobaczyli dziwną kobietę, miała ok. 60 lat i patrzyła na nich z Harnasiem w ręku. Przyglądała im się chwile, nagle napój bogów wypadł z jej ręki i butelka roztrzaskała się. Ambrozja rozprysnęła się na chodniku, nie było już ratunku...
- E TY STARA!- krzyknął Dżejk, największy bed boj w Szwecji.
- CZEGO MŁODY??? CHCESZ SIĘ BIĆ? CHO NA SOLO!- odkrzyknęła kobieta. Była to największa bed girl na wsi. Pani Stanisława Pisuarowska- postrach całej Szwecji, girlboss, gatekeep, gaslight.
- MASZ JAKIŚ PROBLEM STARA BABO? ZHAJTOWAĆ CIĘ?
- ZARAZ JA CIĘ ZHAJTUJĘ MŁODY! CO TY TU NOWY JESTEŚ? JA JESTEM STANISŁAWA PISUAROWSKA- NAJWIĘKSZA BED GIRL W CAŁEJ SZWECJI, JAK NIE W CAŁEJ POLSCE!
- Czemu się drzecie lol- powiedziała Agataka.
- Sklej się Agatka- powiedział Dżejk po czym napluł na chodnik. Chciał jeszcze zaatakować Agatkę cyrklem, ale Stasia dostała jakiegoś ataku. Miała dość widoczny problem z oddychaniem.
Dżejk nie przejął się tym, zostawił Agatkę z Esme i poszedł. Gdy przeszedł już jakiś kawek zobaczył JEGO. Chłopak z ciemnymi włosami właśnie wychodził z żabki. W jego ręce było danie bogów, najlepsze jedzenie jakie mogło istnieć- hotdog z żabki. Dżejk nie zamierzał dłużej marnować czasu. Podszedł do tego hot miłośnika żabki.
- Cześć piękny- powiedział Dżejk.
- Omg cześć UwU- odpowiedział tajemniczy nieznajomy.
- No wiesz Dżejk jestem. Największy bed boj, którego kiedykolwiek spotkałeś.
- Ooo Dżejk to bardzo ładne imię. Ja jestem Rudolf, ale znajomi mówią na mnie Rudy.
- Przecież nie jesteś Rudy...
- Hehe jesteś taki zabawny hehe.
- No słuchaj masz tu mój numer... Eee grasz może w roblox?
- Takkk kocham roblox OwO.
- No słuchaj aktualnie jestem bezdomny więc jakbyś chciał mnie odwiedzić to pod takim drzewem w środku lasu.
- Aaaah jak jesteś bezdomny to możesz zamieszkać u mnie, mam dużo miejsca.
- Tylko są ze mną jeszcze dwie typiary...
- Aaa one też się zmieszczą.
- Dobra to muszę po nie pójść.
- Pójdę z tobą UnU.
Dżejkowi podobały się Agatka i Esme, ale Rudolf... to było coś innego. Rudolf był jego bratnią duszą. UwU boj i bed boj to najlepsze połączenie.