Its timeeee

0 0 0
                                    

Nadszedł ten czas. Pora wyjechać. Agatka w końcu mogłaby przestać skakać wokół walizki, ale nie mogła. Esme wzięła ja pod pachę i wyniosła z domu Rudolfa siłą. Kiedy ja niosła Agatka wierzrgala niczym młody ogier. Esme bez problemu poradziła sobie z koleżanką. Mimo tego ze ciagle podkreślała swój mały rozmiar jej postrzeganie siebie było bardzo zaburzone. Tak na prawdę Esme miała ponad 170 wzrostu i ważyła 150 kg. Jej sylwetka przypominała Nikocado Avocado. Dzejk często w myślach porównywał ja do Tammy Slaton.

Esme z Agatka pod pachą kierowała bad boja i omegę na stację kolejową. Zanim tam dotarli nikt nic nie podejrzewał. Dopiero kiedy byli juz na miejscu Dzejk zwrócił uwage ze cos jej nie tak.
- Ej ty mamut czemu jesteśmy tutaj, a nie na lotnisku? - zapytał Esmeraldę.
- Ale Dzejkus w czym problem? Takie bilety byly tańsze. Nawet nie wiesz ile kosztują bilety do Australii UnU -odpowiedziała bestia.
- Ej ty jestes taka gupia czy tylko udajesz? Jak ty masz zamiar trafić do Australii pociągiem -odpowiedział jej alfa i warknął gardłowo po czym zawył.
- Dzejkus zaufaj mi wiem co robię!! Hihi jestes taki zabawny QwQ
Dzejk nie miał zamiaru kontynuować rozmowy, bo wiedział ze z kimś tak głupim nie da sie dogadać. Agatka była teraz przyczepiona do Esme kajdankami z czerwonym futrem kupionymi w pobliskim sex shopie. To było najlepsze wyjście. Nawet dla tak wydatnej kobiety jak Esmeralda utrzymanie Agatki było wyzwaniem. Głupia blondyna próbowała sie wyrwać ale nie była w stanie. Esme stała sztywno jak głaz, Agatka nie miała wobec niej szans. Zanim zostały razem przypięte Esme obawiała sie ze Agatka łatwo ja obali, w końcu Esmeralda jest taka malutka i delikatna. Dzejk ostatecznie przekonał ja do spięcia sie kajdankami z Agatka.

Pociąg przyjechał. Grupa ludzi mało inteligentnych wsiadła. Wszystkie miejsca byly zajęte. Esme nie przemyślała tego ze w pociągu będą tłumy i nie wykupiła miejsc siedzących. Agatka nadal wierzgała, ale nikt nawet nie zwracał na nia uwagi. Esme była zbyt skupiona na Dzejku, a Dzejka na Rudolfie. Rudolf natomiast zasnął słodziutko na ramieniu Dzejka. Chrapał uroczo, brzmiało to tak „Mi mi mi mi mi^^"

Agatka mogła skupić sie tylko na koalach, pociągach i grzybach. Nie była w stanie nawet myslec o Tokarczuk. Cała podróż spędziła obserwując innych pasażerów jednocześnie skacząc. Podczas godzin obserwacji stwierdziła, ze połowa pasażerów to reptilianie, a druga to plejadianie. Była jednocześnie przerażona i zafascynowana. Skoro istnieją człekokształtne jaszczurki to ona mogłaby być człekokształtna koala, lub koaloksztaltnym pociągiem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 31 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Przygody Agatki, która zjada kwiatki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz