𝐓𝐚𝐣𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐬́𝐜𝐢𝐠 | 𝐊𝐫𝐳𝐲𝐜𝐡𝐮𝐱𝐍𝐨𝐰𝐜𝐢𝐚𝐱 ✔︎

1

Był normalny dzień jak zawsze, wstanie, nagrywki, spanie.
Lecz tym razem Kamil widział że jego dzień nie będzie do końca normalny bo do domu miał przyjść Piotrek, który miał pierwszy raz pojawić się na odcinku ekipy. Jak stwierdził fakty dziwnych uczuć do młodego wiedział że on mu się podoba.
Tak naprawdę nigdy nie powiedział jakiej jest orientacji dla ekipy, oni nie pytali on nie mówił.
Kiedyś spotykał się z dziewczynami ale również z chłopakami ale to nie były związki tylko bardziej randki, nie miał prawdziwej miłości że był zakochany po uszy to samo było można powiedzieć o Piotrku lecz on nawet nie chodził na randki, wolał ten czas spędzić rozwijąc swoje pasje a miał ich kilka.

Zaczynając ten dzień, wstawał dość wcześnie bo nagrywaki mają w plenerze ale tym się nie przejmował, bardziej go stresował fakt że nowciax będzie pierwszy raz na odcinku, miał naprawdę różne myśli zaczynając od tego czy widzowie bardziej polubią Piotrka niż go, kończąc na tych czy Piotrek nie zajmie jego miejsca bo też takie myśli przychodziły do głowy kamila.

Kamil;

   Wstałem, przygotowałem się dość wcześnie  chociaż nagrywaki zaczynamy o 10 w domu bo ma przyjść Nowciax i on ma być dziś głównym gościem na odcinku chociaż teraz może nie gościem a nowym członkiem ekipy.
  Każdy go polubił może ja trochę za bardzo, więc Karol z wujkiem Łukaszem uznali że będzie coś nowego na odcinkach jak on będzie z nami występował.
Nie mogę się trochę doczekać aż przyjdzie, może z tego względu że mi się podoba? Chociaż trochę mnie to stresuje jak on u nas przebywa.
  Dziś wstałem z dobrym humorem, schodząc na dół zobaczyłem już friza i Weronikę którzy się przytulali, nie powiem bo trochę im tego zazdrościłem, przeszła mnie myśl że tak samo bym chciał ale z Piotrkiem. Chociaż niewiem tego czy wcale mu się podobam, nie raz gdy spojrzę na niego to się peszy a innym razem odwzajemni uśmiech.
  Dziwna atmosfera pomiędzy nami panuje ale niewiem czy tylko ja ją wyczuwam ale czy ekipowicze też.
  Nie chciałem siedzieć sam koło pary więc poszedłem do kuchni gdzie była Marta i tromba.

— Cześć Krzychu, dziś nowciax po raz pierwszy wystąpi na odcinku, ciekawe jak widzowie zareagują na kogoś nowego- powiedział tromba siadając na krześle z swoim posiłkiem.

— Cześć, cześć, wiesz co właśnie sam się zastanawiałem nad tym ale myślę że raczej go polubią ale pewnie i tak dla jakiejś części nie będzie pasowało- stwierdziłem fakty bo widzów naprawdę mamy różnych.

- To prawda, nie każdemu dopasujesz w ogóle która jest godzina? - zapytał

— Koło dziewiątej a co?

— Nic, za pół godziny gdzieś ma przyjść a ja w tym czasie pójdę się przygotować, cześć. - tromba wyszedł z kuchni do swojego pokoju a Marta zmywała naczynia po ich śniadaniu gdzie ja dopiero zacząłem jeść swoje i nie mogłem się doczekać tego jak znów zobaczę Piotrka.

Nowciax;

  Stresowałem się strasznie wystąpieniem na odcinku ekipy, mam być głównym tematem odcinaka który ma się składać z przygotowanych zadań przez ekipę. Mają to być jakieś lajtowe rzeczy do wykonania. 
  Najbardziej stresował chyba mnie fakt obecności Krzycha ale też zarazem uspokajał? ciężko stwierdzić choć jedno co wiem napewno Kamil jest bardzo przystojny i tak troszkę podoba mi się, chociaż bardziej myślę że woli dziewczyny, niby dlaczego to ja miałbym mu się podobać?
Nie jestem ani przystojny, ani ładny i nie jestem laską.
Chociaż nie raz Kamil się do mnie uśmiechał, spojrzenia wysyłał ale przecież one nie musiały nic znaczyć. Też to muszę powiedzieć że rzadko z sobą rozmawiamy i niewiem z czego do wynika, bo chciałbym bardziej go poznać.